W ostatnich dniach rozgorzała dyskusja publiczna nad wystąpieniem rzecznika praw obywatelskich do prokuratury z pytaniem o podstawę prawną decyzji dotyczącej upublicznienia wizerunków tzw. pseudokibiców, którzy wywołali zamieszki na stadionie po meczu piłkarskim. Prokuratura udzieliła odpowiedzi, ale ta nie zadowoliła pytającego i nie dziwota, albowiem próżno by szukać przepisu w procedurze karnej zezwalającego organom ścigania na tego rodzaju aktywność.
Podniosły się głosy sprzeciwu, bo przez niektórych akcja rzecznika praw obywatelskich została odczytana jako zmierzająca do ochrony osób rażąco naruszających porządek publiczny, a problem awantur na stadionach piłkarskich jest znaczący. Janusz Kochanowski tłumaczy, że nie chodzi o obronę tych osób, lecz jedynie o wymuszanie na organach ścigania, by działały w granicach prawa, ponieważ taka jest ich rola. Trudno odmówić słuszności tego rodzaju postawie – bez względu na to, czy spotyka się ona z aprobatą społeczną – tworzenie bowiem tego rodzaju uzusów musi w konsekwencji prowadzić do zjawisk narażających wszystkich obywateli na naruszanie ich praw.
Prawo do wizerunku (każdego człowieka, bez względu na jego postawę wobec porządku prawnego) znajduje ochronę w art. 23 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=7CDD623290A56CCC770245C2D6768103?id=70928]kodeksu cywilnego[/link] i art. 81 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=7E4BAC4F7BE269AD0DEE2FBD623B225C?id=181883]ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych[/link]. Co więcej, art. 13 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=76C51F0050AC36F91257A5F19C29A2FA?id=71966]prawa prasowego [/link]daje ochronę uczestnikom procesu karnego, zezwalając na publikację wizerunku jedynie za ich zgodą lub (w stosunku do podejrzanego i oskarżonego) za zgodą prokuratora bądź sądu. Odstępstwem od tych reguł jest upublicznienie fotografii osoby poszukiwanej listem gończym (art. 280 § 1 pkt 2 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=7D489EB7E6266E3F85D1112CC3055341?id=75001]kodeksu postępowania karnego[/link]). Również ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych wskazuje przypadki możliwości publikowania wizerunku bez zgody osoby przedstawianej (art. 81 ust. 2 ustawy).
Musi jednak istnieć i istnieje wyjście awaryjne zezwalające na rozpowszechnianie wizerunku bez zgody zainteresowanego i bez jednoznacznego upoważnienia ustawowego. W szczególnych przypadkach – jak np. konieczność ustalenia tożsamości groźnych przestępców lub miejsca pobytu osoby zaginionej – obrona ważnego interesu społecznego wystarczająco uzasadnia publikację wizerunku danej osoby i działanie takie nie może być i nie jest bezprawne. Nie sposób byłoby w jakiejkolwiek ustawie wymienić enumeratywnie wszystkie potencjalne przypadki, w których dozwolone byłoby rozpowszechnianie wizerunku określonych osób.
Dlatego też wyjściem awaryjnym w tego rodzaju przypadkach jest właśnie „uzasadniony interes społeczny”. Profesorowie Janusz Barta i Ryszard Markiewicz (będący niekwestionowanymi autorytetami w dziedzinie prawa autorskiego) kwestię tę ujmują następująco: „…istnieją podstawy rozpowszechnienia wizerunku, pomimo iż brak ku temu podstaw w treści art. 81 ust. 2 pr. aut. Chodzi tu np. o działanie w imię uzasadnionego interesu społecznego w sytuacjach nieuwzględnionych w wymienionym przepisie. Podstawą uchylenia bezprawności jest wówczas art. 5 k. c.” („Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych, komentarz”, Dom Wydawniczy ABC, Warszawa 2003, s. 590).