Ponad setka azylantów przybyłych tu bez rodziców strajkuje w stolicy, by Agencja ds. Migracji wstrzymała deportacje do Afganistanu. Protestujący buntują się przeciwko temu, że podczas gdy MSZ ostrzega Szwedów przed podróżami do Afganistanu, jednocześnie wydala tam migrantów, którym odmówiono azylu.
Młodociani uchodźcy wciąż też są pod obserwacją, ponieważ wielu z nich ląduje tu bez dokumentów i podaje zmyślony wiek. Twierdzą, że są dziećmi. Dlatego rząd zdecydował się w końcu kontrolować ich wiek. Państwo myśli też o tym, jak zapobiegać, by nie zapadali się pod ziemię, gdy otrzymają odmowę pobytu. Migranci przenoszą się wtedy na ulicę i utrzymują z kradzieży i rabunku. Występują pod wieloma tożsamościami.