Firmy strategiczne, czyli co powinno zostać w rękach państwa

Jest ich niewiele. Zaledwie 13. – To przede wszystkim firmy dysponujące ważną infrastrukturą o znaczeniu ogólnokrajowym, zapewniającą bezpieczeństwo dostaw energii czy paliw – mówi o aktualnej liście spółek strategicznych Adam Leszkiewicz, wiceminister skarbu

Publikacja: 10.12.2009 00:53

Stacja paliw Orlen

Stacja paliw Orlen

Foto: Fotorzepa, Dariusz Majgier DM Dariusz Majgier

Są to: PERN Przyjaźń, PSE-Operator, Gaz System, Operator Logistyczny Paliw Płynnych i Naftoport – czyli spółki typowo infrastrukturalne z branży paliwowej i energetycznej, ale także dwa koncerny paliwowe – PKN Orlen i Lotos, PGNiG, oraz dwie grupy energetyczne: Tauron i PGE. Do grona strategicznych zaliczono również Inowrocławskie Kopalnie Soli Solino, a to dlatego, że składowana jest w nich część strategicznych rezerw paliw, PKP PLK – właściciela infrastruktury kolejowej, m.in. torów i sieci trakcyjnej, oraz TP Emitel, która zajmuje się przesyłaniem sygnałów publicznej radiofonii i telewizji.

Gdyby Skarb Państwa mógł sprzedać choćby jedną akcję w tych firmach, potrzebowałby zgody całego rządu. Dlatego na przykład pracownicy PGNiG aż 12 lat czekali na przydział darmowych akcji pracowniczych przysługujących im zgodnie z ustawą o komercjalizacji i prywatyzacji. Dopiero w czerwcu 2008 r. Rada Ministrów zgodziła się na sprzedaż jednej symbolicznej akcji, co pozwoliło przyznać wszystkim uprawnionym 750 mln papierów. I dlatego sprzedaż do 13 proc. akcji Lotosu, zaplanowana przez resort skarbu na przyszły rok, też będzie wymagała rządowego konsensusu, choć akurat po tej transakcji państwowy akcjonariusz wróci do poziomu posiadania sprzed zaledwie roku (w 2009 r. Skarb Państwa zwiększył swój bezpośredni udział w Lotosie właśnie o około 13 proc. dzięki dokapitalizowaniu spółki akcjami rafinerii z południa kraju oraz Petrobalticu).

Z listą spółek strategicznych pokrywa się dziś lista tzw. spółek złotego weta, czyli tych firm o istotnym znaczeniu dla porządku publicznego lub bezpieczeństwa publicznego, w których Skarb Państwa – niekoniecznie będąc większościowym lub jedynym akcjonariuszem – zagwarantował sobie specjalne prawa. Także listę spółek złotego weta, która też uległa skróceniu i dziś obejmuje wyłącznie spółki strategiczne, zatwierdzał rząd. Teraz już tak nie będzie – nowelizacja ustawy o szczególnych uprawnieniach Skarbu Państwa w spółkach o istotnym znaczeniu dla porządku publicznego lub bezpieczeństwa publicznego znosi ten obowiązek.

Nowelizacja ustawy to odpowiedź na wymóg Komisji Europejskiej, która od dawna postuluje, aby szczególne uprawnienia Skarbu Państwa dotyczyły jak najmniejszej liczby sektorów gospodarki. Zdaniem Komisji obecność państwa w spółce połączona z szerokimi możliwościami sprzeciwu wobec jej decyzji gospodarczych, przy jednoczesnym ograniczonym ryzyku finansowym, zmniejsza wartość akcji i zniechęca inwestorów.

Ministerstwo Skarbu zgadza się z tezami KE, która już wcześniej doprowadziła do rewizji listy spółek objętych prawem złotego weta w innych krajach. Dlatego w ubiegłym roku z wykazu zniknęły KGHM, Telekomunikacja Polska, Exatel i BOT (ten ostatni niejako w sposób naturalny, bo wszedł w skład grupy PGE), czyli firm, do których obecności na liście Bruksela miała największe zastrzeżenia. A już niedługo to, o jakie firmy chodzi, będzie wynikać z samej ustawy. W praktyce będzie chodzić głównie o spółki infrastrukturalne odpowiedzialne za przesył energii elektrycznej, ropy i gazu czy składowanie paliwa. Zgodnie z zawartą w ustawie definicją infrastruktury krytycznej obejmie ona też dodatkowo dwa koncerny energetyczne – Energę i Eneę, dotychczas niewidniejące na liście, bo dysponują one elektrowniami,określonymi w ustawie jako „infrastruktura krytyczna do wytwarzania energii”. Jedyną spółką strategiczną, do której już nie znajdą zastosowania, będzie TP Emitel.

– Jeśli chodzi o obszary objęte ustawą, to krok naprzeciw oczekiwaniom Komisji Europejskiej – ocenia dr Arkadiusz Radwan z Instytutu Allerhanda.

Sama lista spółek strategicznych też wielokrotnie prowokowała gorące dyskusje. Wynikały one często z mylnego utożsamiania ze strategicznymi wszystkich firm wyjętych czasowo lub docelowo spod prywatyzacji. Tymczasem ta druga lista obejmuje nie tylko spółki o istotnym znaczeniu dla porządku publicznego lub bezpieczeństwa publicznego – czyli właśnie strategiczne – ale i te, których nie przeznaczono do sprzedaży z innych powodów, jak choćby Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych, Totalizator Sportowy, Agencja Rozwoju Przemysłu, porty morskie, Bank Gospodarstwa Krajowego, Polska Agencja Prasowa czy KGHM Polska Miedź. Jest też znacznie dłuższa. Dziś liczy 25 pozycji, podczas gdy jeszcze w 2007 r. były aż 62.

– Obecność każdej z tych firm na liście ma inne uzasadnienie – wyjaśnia wiceminister Adam Leszkiewicz. Ot, choćby Bank Gospodarstwa Krajowego, który wykonuje określone zadania zlecone przez rząd, na przykład udziela przedsiębiorcom preferencyjnych kredytów czy poręczeń. Albo Agencja Rozwoju Przemysłu, mająca za zadanie m.in. restrukturyzację firm z określonych sektorów gospodarki.

– Ta lista, w przeciwieństwie do listy spółek strategicznych, może podlegać modyfikacjom i docelowo stać się krótsza – mówi Adam Leszkiewicz. – Świadczy o tym fakt, że jeszcze kilka lat temu nikt nie myślał o prywatyzacji GPW, czy zejście poniżej 50 proc. w PKOBP – dodaje.

Najlepszym przykładem, że lista spółek nieprzeznaczonych do prywatyzacji może stopniowo maleć, jest właśnie KGHM. W tym roku rząd zdecydował o sprzedaży do 10 proc. pakietu akcji spółki w 2010 r. Jednocześnie Skarb Państwa wprowadził w statucie spółki zmiany gwarantujące mu silniejszą w niej pozycję.

– To typowe statutowe zachowanie akcjonariusza dbającego o swoje interesy – tłumaczy Zdzisław Gawlik, wiceminister skarbu nadzorujący KGHM. – Chodzi o dodatkowe zabezpieczenie, że nie dojdzie do niekorzystnego dla przyszłości spółki porozumienia między akcjonariuszami mniejszościowymi – podkreśla.

W lipcu Skarb Państwa wprowadził zapisy chroniące przed wrogim przejęciem do statutu PKN Orlen. Zapowiada je też w Lotosie w związku z planowaną sprzedażą 13 proc. akcji spółki.

Są to: PERN Przyjaźń, PSE-Operator, Gaz System, Operator Logistyczny Paliw Płynnych i Naftoport – czyli spółki typowo infrastrukturalne z branży paliwowej i energetycznej, ale także dwa koncerny paliwowe – PKN Orlen i Lotos, PGNiG, oraz dwie grupy energetyczne: Tauron i PGE. Do grona strategicznych zaliczono również Inowrocławskie Kopalnie Soli Solino, a to dlatego, że składowana jest w nich część strategicznych rezerw paliw, PKP PLK – właściciela infrastruktury kolejowej, m.in. torów i sieci trakcyjnej, oraz TP Emitel, która zajmuje się przesyłaniem sygnałów publicznej radiofonii i telewizji.

Pozostało 90% artykułu
Budżet i podatki
Rok rządu: Andrzej Domański z oceną niejednoznaczną
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Budżet i podatki
Viktor Orbán grozi Komisji Europejskiej. Uwolnienie KPO, albo blokada budżetu UE
Budżet i podatki
Machina wojenna Putina pożera budżet Rosji
Budżet i podatki
Policjanci szykują wielki protest. „Żarty się skończyły”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Budżet i podatki
Policjanci ogłosili protest. Przyczyną zbyt niska podwyżka w budżecie