Nowy rząd przyjął budżet bez większych zmian

Mimo większych ulg na dzieci nasze obciążenia podatkowe nie spadną. Budżet chce ściągnąć z portfeli Polaków o 4,6 proc. więcej niż w tym roku.

Publikacja: 25.09.2014 10:44

Ekonomiści oceniają, że w budżecie na 2015 r. rzeczywiście widać pewne rozluźnienie fiskalne, które

Ekonomiści oceniają, że w budżecie na 2015 r. rzeczywiście widać pewne rozluźnienie fiskalne, które może pomóc gospodarce.

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz Marta Bogacz

Nowy rząd Ewy Kopacz przyjął w środę na specjalnym posiedzeniu projekt budżetu państwa na 2015 r. Choć rząd jest nowy, to podstawowe założenia nie zmieniły się w stosunku do projektu przygotowanego przez gabinet Donalda Tuska.

Wynika zaś z nich, że fiskalizm państwa w przyszłym roku nie spadnie. W 2015 r. mamy oddać państwu w postaci podatków ok. 270 mld zł, czyli o 4,6 proc. więcej niż w tym roku. W relacji do wartości PKB obciążenia nie zmniejszą się i wyniosą 15,2 proc.

Mamy więcej wydawać

Szczególnie dobrych żniw rząd spodziewa się z podatku VAT – wzrostu o 5,3 proc. Ma on przede wszystkim pochodzić ze zwiększonej konsumpcji. Gospodarstwa domowe zachęcone całkiem niezłymi podwyżkami (średnio 4,3 proc.) oraz tym, że na rynku pracy będzie bezpieczniej (więcej osób ma mieć zatrudnienie, a bezrobocie ma spadać), a także niską inflacją (1,2 proc.), mają zwiększyć swoje wydatki aż o 4,2 proc.

– Dodatkowym wsparciem popytu krajowego będą też zapowiedziane działania związane m.in. ze zwiększeniem waloryzacji emerytur i rent oraz kolejnym zwiększeniem pomocy państwa dla rodzin z dziećmi w ramach ulgi podatkowej – przekonuje minister finansów Mateusz Szczurek.

Papierosy bez zmian

Z kolei z tytułu podatku akcyzowego oddamy państwu mniej więcej tyle, ile  w tym roku. Zmniejszy się wprawdzie akcyza na paliwa, ale zwiększy się opłata paliwowa, którą i  tak muszą płacić kierowcy. Ważne jednak, że po raz pierwszy od wielu lat w 2015 r. nie będzie podwyżki akcyzy na papierosy.

Z PIT, który obciąża nasze dochody z pracy, resort finansów chce ściągnąć o 3,2 proc. więcej niż w tym roku. Dobrą wiadomością są zapowiedziane zmiany w uldze na dzieci. Ale trzeba też pamiętać, że są one korzystne dla kilkuset tysięcy podatników, większości Polaków nie będą dotyczyły.

Jak przekonuje minister Szczurek, brak wzrostu obciążeń podatkowych będzie wspierać gospodarkę. Pomóc mają także większe wydatki na inwestycje publiczne – przede wszystkim na koleje, drogi, a także w zbrojeniówce.

Ekonomiści oceniają, że w budżecie na 2015 r. rzeczywiście widać pewne rozluźnienie fiskalne, które może pomóc gospodarce (sama ulga na dzieci i waloryzacja emerytur to dodatkowe 2,8 mld zł w portfelach polskich rodzin). – Biorąc jednak pod uwagę inne uwarunkowania budżetu, mimo wszystko wpływ tych pozytywnych impulsów będzie niewielki – komentuje Jakub Borowski, główny ekonomista Credit Agricole Polska. – Na tyle niewielki, że nie zniweluje negatywnych efektów rosyjskiego embarga.

Nowy rząd Ewy Kopacz przyjął w środę na specjalnym posiedzeniu projekt budżetu państwa na 2015 r. Choć rząd jest nowy, to podstawowe założenia nie zmieniły się w stosunku do projektu przygotowanego przez gabinet Donalda Tuska.

Wynika zaś z nich, że fiskalizm państwa w przyszłym roku nie spadnie. W 2015 r. mamy oddać państwu w postaci podatków ok. 270 mld zł, czyli o 4,6 proc. więcej niż w tym roku. W relacji do wartości PKB obciążenia nie zmniejszą się i wyniosą 15,2 proc.

Budżet i podatki
Tania ropa topi budżet Kremla. Zaczyna brakować pieniędzy na wojnę
Budżet i podatki
EKG. Zbliża się poważna dyskusja nad nowym budżetem UE. „Krew się będzie lała”
Materiał Partnera
Sztuczna inteligencja pomaga w pracy działom podatkowo-finansowym
Budżet i podatki
Deficyt finansów publicznych to 6,6 proc. PKB w 2024 r. GUS potwierdził dane
Budżet i podatki
Ponad 76 mld zł deficytu w budżecie państwa po marcu
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem