Łatwy rok dla budżetu

Po umorzeniu obligacji z portfeli OFE Polska w tym roku najniższe w regionie potrzeby pożyczkowe. Mimo to, ceny polskich obligacji mogą się znaleźć pod presją – wskazuje agencja Moody's.

Publikacja: 21.03.2014 11:46

Łatwy rok dla budżetu

Foto: Bloomberg

W specjalnym raporcie poświęconym potrzebom pożyczkowym brutto (tzn. nie tylko na pokrycie deficytu budżetowego, ale też obsługę i refinansowanie dotychczasowych zobowiązań) sześciu państw z Europy Środkowo-Wschodniej, agencja ratingowa podkreśla, że Polska jest w najlepszej sytuacji.

W całym 2014 r. potrzeby pożyczkowe polskiego rządu sięgnąć mają blisko 33 mld euro, czyli 8,3 proc. PKB, w porównaniu do 36,6 mld euro (9,7 proc. PKB) w ubiegłym roku i 43,1 mld euro (11 proc. PKB) dwa lata temu. Około 45 proc. tegorocznych potrzeb pożyczkowych Polski to efekt deficytu budżetowego, a reszta to wydatki na amortyzację istniejących długów.

We wszystkich państwach uwzględnionych w raporcie (Czechy, Polska, Rumunia, Słowacja, Słowenia Węgry) potrzeby pożyczkowe brutto spadną w 2014 r. do 94,2 mld euro, czyli 10,5 proc. PKB, ze 108,9 mld euro, czyli 12,3 proc. PKB w 2013 r. Oprócz Polski, także Rumunia i Słowenia muszą w tym roku pozyskać finansowanie o wartości niższej, niż 10 proc. PKB. W przypadku Węgier to aż 22,7 proc. PKB.

- Czechy, Węgry, Polska i Rumunia doświadczyły wzrostu rentowności (porusza się odwrotnie do cen – red.) długoterminowych obligacji od kiedy Rezerwa Federalna ogłosiła w ub.r. zamiar wygaszenia programu skupu obligacji – zauważyli analitycy Moody's. – Biorąc pod uwagę dzisiejszą chwiejność globalnych rynków finansowych, kraje o największym odsetku obligacji znajdujących się w rękach zagranicznych inwestorów, takie jak Polska i Węgry, mogą doświadczyć dalszego, niewielkiego wzrostu rentowności długoterminowych obligacji – dodali.

Rentowność polskich 10-latek oscyluje obecnie wokół 4,3 proc., w porównaniu do 3,1 proc. na początku maja ub.r., gdy Fed zaczął wysyłać pierwsze sygnały, że zamierza przystąpić do wygaszania programu QE. Na przełomie stycznia i lutego wskaźnik ten sięgał już blisko 4,8 proc., ale od tego czasu zniżkował.

Z prognoz amerykańskiej agencji ratingowej wynika, że potrzeby pożyczkowe Polski wyraźnie wzrosną w przyszłym roku. Mają sięgnąć 38,2 mld euro, czyli 9,2 proc. PKB, głównie za sprawą większych wydatków na amortyzację długu. Deficyt budżetowy Polski spaść ma bowiem do 3,5 proc. PKB, z 3,7 proc. w tym roku. Jednocześnie, w związku z zakazem inwestowania OFE w obligacje skarbowe, rząd będzie musiał w większym niż dotąd stopniu finansować swoje potrzeby za granicą. O ile w ub.r. około 14 proc. długów zaciągnął za granicą, w tym roku ten odsetek ma wynosić 27 proc., a w przyszłym 26 proc.

W specjalnym raporcie poświęconym potrzebom pożyczkowym brutto (tzn. nie tylko na pokrycie deficytu budżetowego, ale też obsługę i refinansowanie dotychczasowych zobowiązań) sześciu państw z Europy Środkowo-Wschodniej, agencja ratingowa podkreśla, że Polska jest w najlepszej sytuacji.

W całym 2014 r. potrzeby pożyczkowe polskiego rządu sięgnąć mają blisko 33 mld euro, czyli 8,3 proc. PKB, w porównaniu do 36,6 mld euro (9,7 proc. PKB) w ubiegłym roku i 43,1 mld euro (11 proc. PKB) dwa lata temu. Około 45 proc. tegorocznych potrzeb pożyczkowych Polski to efekt deficytu budżetowego, a reszta to wydatki na amortyzację istniejących długów.

Budżet i podatki
Rok rządu: Andrzej Domański z oceną niejednoznaczną
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Budżet i podatki
Viktor Orbán grozi Komisji Europejskiej. Uwolnienie KPO, albo blokada budżetu UE
Budżet i podatki
Machina wojenna Putina pożera budżet Rosji
Budżet i podatki
Policjanci szykują wielki protest. „Żarty się skończyły”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Budżet i podatki
Policjanci ogłosili protest. Przyczyną zbyt niska podwyżka w budżecie