Dla firmeksporterów w tym roku najbardziej obiecującym kierunkiem jest Wschód. Wartość sprzedaży do Rosji i na Ukrainę wzrosła w ciągu dziewięciu miesięcy o jedną czwartą w porównaniu do 2011 r. i wynosi prawie o 8,5 mld euro. Nie udało się za to utrzymać sprzedaży na rynkach europejskich. Eksport do UE zmniejszył się po 3 kwartałach o 0,8 proc., w tym do krajów strefy euro o 2,1 proc. Europa wciąż jest jednak naszym największym rynkiem zbytu przypada na nią ponad 76 proc. eksportu i 57 proc. importu.
Czy Wschód to dobry kierunek?
-
wypowiedz się na Facebooku - www.facebook.com/ekonomia
Reorientacja eksportu z zachodu na wschód jest odpowiedzią na to, co się dzieje w UE. Obecnie ma to większe znaczenie dla przedsiębiorstw niż dla całej gospodarki mówi Jakub Borowski, główny ekonomista Kredyt Banku. Jego zdaniem zwiększa to odporność firm na zmiany koniunktury. Ale ponieważ wymiana handlowa z krajami strefy euro stanowi wciąż ponad połowę eksportu, dla gospodarki ma to mniejsze znaczenie.