Prezydent Karol Nawrocki zawetował nowelizację ustawy o pomocy dla obywateli Ukrainy, która miała przedłużyć ochronę tymczasową i świadczenia dla uchodźców do marca 2026 roku. Głównym powodem weta jest jego stanowisko, że świadczenie 800 plus powinno być przyznawane tylko tym Ukraińcom, którzy pracują i opłacają składki w Polsce. Nawrocki argumentuje, że obecne przepisy faworyzują Ukraińców niepłacących składek na Fundusz Zdrowia, co jest niesprawiedliwe wobec Polaków. Ponadto prezydent wskazał na konieczność korekty przepisów ze względu na zmienioną sytuację finansową i społeczną w Polsce po 3,5 roku od wybuchu wojny na Ukrainie.
Czytaj więcej
Nieumieszczenie w uchwalonej przez Sejm ustawie zapisu o obowiązku pracy Ukraińców, którzy chcą o...
W związku z wetem Nawrocki przygotował własny projekt ustawy, który m.in. przewiduje wydłużenie procesu nadawania obywatelstwa z trzech do dziesięciu lat, wprowadzenie kar za nielegalne przekraczanie granicy do 5 lat więzienia oraz przeciwdziałanie szerzeniu ideologii banderowskiej. Decyzja prezydenta spotkała się z krytyką, m.in. ze strony byłego ministra Radosława Sikorskiego, który ocenił, że taka polityka wzmacnia propagandę rosyjską i szkodzi współpracy z Ukrainą. Również rząd wskazał, że weto komplikuje m.in. finansowanie internetu satelitarnego dla Ukrainy, koniecznego w sytuacji konfliktu.
Rzecznik rządu zapowiada nową propozycję ustawy
We wtorek podczas konferencji prasowej rzecznik rządu Adam Szłapka odniósł się do weta Karola Nawrockiego wobec ustawy o pomocy dla Ukraińców. Powiedział, że rząd przygotuje do następnego posiedzenia Sejmu (czyli do 8 września) nową propozycję ustawy, która ureguluje kwestie świadczeń dla wszystkich obcokrajowców w Polsce, nie tylko Ukraińców. Szłapka zaznaczył, że świadczenia, w tym 800 plus, mają być powiązane z pracą i rejestracją w systemie ZUS, bezpośrednio związanym z zatrudnieniem.