O nowej innowacji poinformował Igor Nikonow, wiceprzewodniczący komisji informatyki i komunikacji petersburskiego ratusza, pisze „The Moscow Times”. Nikonow powiedział, że kamery służą do śledzenia skupisk migrantów i identyfikacji tzw. gumowych mieszkań. Tym określeniem nazywane są w Rosji mieszkania, gdzie zameldowanych jest ponad 10 osób, które w rzeczywistości tam nie mieszkają. Schemat taki wykorzystują grupy przestępcze, ale i chcący zarobić Rosjanie, do legalizacji pobytu migrantów w Rosji.
Petersburg. Kamera rozpoznaje sześć ras
„To nowy rodzaj analityki – rozpoznawanie kilku ras, narodowości. A dokładnie sześciu” – powiedział Nikonow, nie wymieniając, o jakie narodowości chodzi. Dodał, że urządzenie pozwala także zidentyfikować nie tylko rasę, ale i „koncentrację określonych grup etnicznych na określonych obszarach”. Te dane są następnie przekazywane organom ścigania, które „podejmują odpowiednie decyzje”.
Czytaj więcej
Przedstawiciele biznesu zwracają uwagę, że zawirowania wokół ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy n...
Dyrektor Miejskiego Centrum Monitoringu Roman Borisenko sprecyzował, że kamery rozróżniają przedstawicieli rasy kaukaskiej, wschodnioazjatyckiej, środkowoazjatyckiej, europejskiej „oraz osobno rasy negroidalnej”. Nie podano, kto jest producentem oprogramowania do kamer rozpoznających narodowość.
Do końca tego roku władze Petersburga zamierzają ocenić wpływ „inteligentnych” urządzeń na poziom przestępczości. Urzędnicy już przekonują, że ta inwigilacja, którą nazywają „monitoring wizyjny”, już pomaga zmniejszyć liczbę przestępstw w miejscach publicznych o 15 proc.