Reklama

Jak globalne koncerny wspierają Izrael w wojnie w Strefie Gazy

Koncerny deklarują, że prowadzą etyczny biznes. Tymczasem aż kilkadziesiąt firm bezpośrednio lub pośrednio wspiera nielegalne działania Izraela przeciwko Palestynie – wynika z raportu ekspertki ONZ. Polski MSZ ocenia tę sytuację negatywnie.

Publikacja: 13.08.2025 05:02

Izraelska ofensywa w Strefie Gazy doprowadziła do śmierci co najmniej 60 tys. osób

Izraelska ofensywa w Strefie Gazy doprowadziła do śmierci co najmniej 60 tys. osób

Foto: Omar AL-QATTAA / AFP

Amazon, Alphabet, Airbnb, Axa, Allianz, BNP Paribas, Booking.com, BP, Caterpillar, Hyundai, IBM, Palantir, Lockheed Martin, Leonardo, Microsoft czy Volvo – to tylko przykłady międzynarodowych koncernów, wymienionych w raporcie zatytułowanym „Od ekonomii okupacji do ekonomii ludobójstwa”, przygotowanym przez specjalną sprawozdawczynię ONZ Francescę Albanese. Raport ma 38 stron i 440 odnośników do źródeł. Wzywa do nałożenia sankcji i pociągnięcia globalnych korporacji do odpowiedzialności. Podkreśla, że działania Izraela są sprzeczne z orzeczeniem Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości, który w 2024 r. stwierdził, że izraelska okupacja  w świetle prawa międzynarodowego jest nielegalna. Wniosek o rozpatrzenie sprawy złożyło Zgromadzenie Ogólne ONZ.

Polska uznaje prawo narodu palestyńskiego do samostanowienia i jego aspiracje do posiadania niepodległego państwa. Zapytaliśmy Ministerstwo Spraw Zagranicznych, jakie jest stanowisko naszego kraju wobec działalności wspomnianych w raporcie koncernów.

Czytaj więcej

Strefa Gazy: Izraelska armia zabiła czterech dziennikarzy Al Jazeery

„MSZ ocenia ten stan rzeczy jednoznacznie negatywnie” – brzmi odpowiedź. Jednocześnie resort podkreśla, że ewentualne przyjęcie przez UE sankcji w reakcji na te działania wymagałoby jednomyślnej zgody wszystkich państw członkowskich.

– Możliwym środkiem oddziaływania, znajdującym odbicie w kształtowaniu wartości rynkowej przedsiębiorstwa, jest presja konsumentów i opinii publicznej – podkreśla polski MSZ.

Reklama
Reklama

Zapytaliśmy Komisję Europejską, czy rozważane jest objęcie przez UE sankcjami firm wymienionych w raporcie ONZ, ale do czasu publikacji tego artykułu nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Jak firmy komentują raport ONZ?

„Rzeczpospolita” wysłała do globalnych central korporacji pytania, prosząc o odniesienie się do raportu. Zapytaliśmy je również, czy w świetle coraz bardziej dramatycznej sytuacji w Strefie Gazy nie rozważają zmiany swojej polityki biznesowej i zakresu współpracy z Izraelem. Otrzymaliśmy szerokie spektrum odpowiedzi.

Niektóre firmy umyły ręce, zrzucając odpowiedzialność na innych i przekierowując nas np. do amerykańskiego rządu.

– Sprzedaż zagranicznego sprzętu wojskowego to transakcje międzyrządowe. Dyskusje na temat tej sprzedaży najlepiej prowadzić z udziałem rządu USA – twierdzi rzecznik Lockheed Martin. Inna firma zbrojeniowa wymieniona w publikacji ONZ – włoski Leonardo – nie odpowiedziała na pytania. Podobnie jak globalne koncerny IT, które według raportu  sprawozdawczyni ONZ również pośrednio wspierają izraelską ofensywę za pomocą świadczonych usług informatycznych, pomagających w kontrolowaniu Palestyńczyków, identyfikacji celów oraz gromadzeniu i przechowywaniu danych wywiadowczych.

Czytaj więcej

Izrael: Hamas zawyża liczbę ofiar głodu w Strefie Gazy, nie podaje nazwisk

Z tej grupy firm na nasze pytania odpowiedział tylko Palantir Technologies. – Palantir otwarcie poparł Izrael i wyraził solidarność z nim w odpowiedzi na barbarzyńskie ataki z 7 października (2023 r. – red.), szczególnie w świetle przerażających nadużyć i tortur izraelskich cywilów, do których doszło tego dnia. Nasza praca w Izraelu ma swoje początki przed atakiem terrorystycznym i jest zgodna z naszym globalnym wsparciem dla sojuszników USA i liberalnych demokracji – mówi Ben Mascall, rzecznik Palantira. 

Reklama
Reklama

Dużą grupę wymienioną w raporcie stanowią dostawcy pojazdów i ciężkiego sprzętu, jak wspomniane już Caterpillar, Hyundai czy Volvo Group. Według informacji ONZ Caterpillar już od wielu lat dostarcza Izraelowi sprzęt używany do burzenia palestyńskich domów i infrastruktury.

„Od października 2023 r. udokumentowano, że sprzęt Caterpillar jest wykorzystywany do masowych wyburzeń – w tym domów, meczetów i szpitali (…). W 2025 r. firma podpisała kolejny wielomilionowy kontrakt z Izraelem” – czytamy w raporcie. Caterpillar nie odpowiedział na nasze pytania. Również Hyundai nabrał wody w usta.

Otrzymaliśmy natomiast komentarz od Volvo, kwestionujący informacje zawarte w raporcie ONZ.

– Przede wszystkim chcemy wyrazić ubolewanie z powodu katastrofalnej sytuacji humanitarnej, której jesteśmy świadkami w wyniku konfliktu. Nie podzielamy krytyki wyrażonej przez Specjalnego Sprawozdawcę ONZ. O ile nam wiadomo, krytyka ta opiera się na niewystarczającej i częściowo błędnej bazie danych. Skontaktowaliśmy się ze sprawozdawcą, aby wyjaśnić fakty – informuje Volvo. Podkreśla, że nie chce i nie zgadza się z tym, żeby jego produkty były wykorzystywane w sposób naruszający prawa człowieka. – Ale ponieważ nasze produkty mają długą żywotność i często zmieniają właścicieli, niestety istnieją ograniczenia co do zakresu kontroli i wpływu, jaki możemy mieć na to, jak i gdzie są wykorzystywane w trakcie ich eksploatacji – podkreśla Volvo.

Fundusze etyczne tylko w teorii?

W raporcie ONZ wymieniono również instytucje finansowe: banki inwestujące w obligacje państwa izraelskiego, ubezpieczycieli, a także fundusze inwestycyjne. Wśród tych ostatnich jest Caisse de Dépôt et Placement du Québec, duży kanadyjski fundusz emerytalny, który deklaruje przestrzeganie etycznej polityki inwestycyjnej i praw człowieka. Trudno to pogodzić z faktem, że – jak podaje ONZ – w latach 2023-2024 inwestycje funduszu w koncern zbrojeniowy Lockheed Martin wzrosły niemal trzykrotnie.

Kontrowersyjne przykłady znajdziemy też w Europie. W raporcie wymieniono m.in. norweski Government Pension Fund Global. Jak sam podaje, ma bardzo restrykcyjne zasady etyczne, jeśli chodzi o wybór aktywów do portfela. Tymczasem z danych ONZ wynika, że do końca 2024 r. GPFG zainwestował 121,5 mld dol. – czyli 6,9 proc. swojej całkowitej wartości – w firmy wymienione w raporcie.

Reklama
Reklama

Poprosiliśmy Norwegów o komentarz. Z odpowiedzi, jakie otrzymaliśmy, można wnioskować, że zapowiadają się zmiany. – Ministerstwo Finansów (Norwegii – red.)  zażądało ponownego przeglądu inwestycji funduszu w izraelskie spółki oraz współpracy z zarządem. Niezwłocznie rozpoczniemy szczegółową analizę i przekażemy aktualizację. Niestety, w tej chwili nie mamy dalszych komentarzy w tej sprawie – odpowiedziała Line Aaltvedt, szefowa działu komunikacji Norges Bank Investment Management.

Czytaj więcej

Greta Thunberg zapowiada „największą w historii” próbę przełamania blokady Strefy Gazy

Czy biznes może być etyczny?

Współczesne konflikty unaoczniają, jak złożonym pojęciem jest etyka w biznesie. Musi funkcjonować w świecie napięć, sprzeczności interesów i trudnych wyborów.

– W takich warunkach nie wystarczą już deklaracje. Kluczowa staje się spójność między słowami a rzeczywistymi decyzjami biznesowymi, podejmowanymi nierzadko pod silną presją polityczną, społeczną czy rynkową. Czy zatem ESG to tylko ładnie opakowana fikcja? Nie. O ile towarzyszy mu realna, zewnętrzna kontrola i presja – mówi Piotr Rybicki, ekspert ds. ładu korporacyjnego. Dodaje, że przykład Rosji po inwazji na Ukrainę oraz tzw. lista wstydu (stworzona przez uniwersytet Yale i uwzględniająca firmy, które nie wycofały się z Rosji) pokazują, że międzynarodowa opinia publiczna może skutecznie wymuszać etyczne decyzje. Nawet jeśli są one kosztowne finansowo. Wiele firm zdecydowało się na wycofanie z rosyjskiego rynku nie dlatego, że wymagały tego przepisy, ale dlatego, że ryzyko reputacyjne stało się zbyt duże, by je ignorować. Od rozpoczęcia wojny z Rosji wycofało się ponad tysiąc firm.

Czytaj więcej

Świat nadal handluje z Rosją. Które firmy są na liście wstydu?
Reklama
Reklama

– W dzisiejszych realiach ESG nie może funkcjonować w próżni. To nie tylko element strategii korporacyjnej, ale część szerszego systemu odpowiedzialności, wspieranego przez inwestorów, media, społeczeństwo obywatelskie i instytucje publiczne. W dobie globalnych kryzysów i rosnących oczekiwań społecznych, firmy muszą rozumieć, że same deklaracje to za mało. Liczy się to, jak reagują w momentach próby – podsumowuje Rybicki.

Trwająca od jesieni 2023 r. izraelska ofensywa w Strefie Gazy doprowadziła do śmierci co najmniej 60 tys. osób. Końca konfliktu nie widać. Kilka dni temu rząd premiera Benjamina Netanjahu, mimo narastającego sprzeciwu ze strony społeczności międzynarodowej, oświadczył, że Izrael zamierza przejąć pełną kontrolę nad Strefą Gazy. Rząd Netanjahu przekonuje, że wrogiem Izraela nie jest Palestyna i jej obywatele, ale organizacja islamistyczna Hamas, uważana m.in. przez Izrael, USA i Unię Europejską za terrorystyczną.

Amazon, Alphabet, Airbnb, Axa, Allianz, BNP Paribas, Booking.com, BP, Caterpillar, Hyundai, IBM, Palantir, Lockheed Martin, Leonardo, Microsoft czy Volvo – to tylko przykłady międzynarodowych koncernów, wymienionych w raporcie zatytułowanym „Od ekonomii okupacji do ekonomii ludobójstwa”, przygotowanym przez specjalną sprawozdawczynię ONZ Francescę Albanese. Raport ma 38 stron i 440 odnośników do źródeł. Wzywa do nałożenia sankcji i pociągnięcia globalnych korporacji do odpowiedzialności. Podkreśla, że działania Izraela są sprzeczne z orzeczeniem Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości, który w 2024 r. stwierdził, że izraelska okupacja  w świetle prawa międzynarodowego jest nielegalna. Wniosek o rozpatrzenie sprawy złożyło Zgromadzenie Ogólne ONZ.

Pozostało jeszcze 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Biznes
USA i Chiny przedłużają rozejm, KPO dla HoReCa pod lupą, UE murem za Ukrainą
Biznes
Dlaczego warto budować własną zbrojeniówkę? Lekcja kolejna
Biznes
Spadek cen mieszkań, Prezydent przeciw wiatrakom, eksport chipów do Chin
Biznes
Smartfony stały się łatwym łupem dla cyberprzestępców
Biznes
Burza wokół KPO, sprzeciw Zełenskiego wobec planu Trumpa i kolejny rekord WIG
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama