Reklama

Latające cysterny wciąż nie doleciały

Mimo zarzutów do poprzedniego rządu o zaniedbanie tematu czy wręcz zdradę, obecnie nie jest prowadzona procedura zakupu samolotów tankowców. A amerykańskie naloty na Iran pokazują, jak istotne są tego typu statki powietrzne.

Publikacja: 24.06.2025 04:40

Para samolotów Royal Australian Air Force F/A-18 Hornet leci w formacji tankowania w powietrzu z wie

Para samolotów Royal Australian Air Force F/A-18 Hornet leci w formacji tankowania w powietrzu z wielozadaniowym samolotem tankującym Airbus A330 MRTT

Foto: MAL FAIRCLOUGH / AFP

Zanim siedem amerykańskich bombowców B2 uderzyło w instalacje nuklearne w Iranie, musiały przelecieć m.in. nad Oceanem Atlantyckim i Morzem Śródziemnym. Ten lot zajął im prawie 18 godzin. Później musiały jeszcze wrócić. Cała misja zajęła im więc prawie 40 godzin. To nie byłoby możliwe, gdyby nie latające cysterny, które towarzyszyły im podczas tego lotu. To właśnie dzięki nim B2 mogły się utrzymać w powietrzu tak długo, ponieważ na bieżąco w powietrzu uzupełniały paliwo.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Biznes
Istotne zmiany w zarządach Azotów i ZA Puławy
Biznes
AI zmienia e-handel, Polska ostrzega Rosję, Kreml podnosi podatki
Biznes
Więcej firm tworzy poduszkę finansową. Pomaga dobra koniunktura
Biznes
Sankcje na Rosję, cyberatak na lotniska i obniżka perspektywy dla Polski
Biznes
Kina walczą o widzów. W ten weekend mocno tną ceny
Reklama
Reklama