W styczniu 2025 roku Łukaszenko został po raz siódmy wybrany na głowę państwa na Białorusi. Według oficjalnych wyników otrzymał 86,82 proc. głosów. Wybory przeprowadzono jednak bez udziału kandydatów realnej opozycji, w warunkach, w których demokratyczny wybór był niemożliwy. Obecna kadencja Łukaszenki upływa w 2030 roku. Przywódca Białorusi będzie miał wówczas 75 lat.
Aleksandr Łukaszenko: Nikołaj nie jest moim następcą
W rozmowie z magazynem „Time” Łukaszenko mówi, że nie planuje startu w kolejnych wyborach prezydenckich. – Nie nie robię teraz żadnych planów. Niczego nie planuję – mówi Rosyjski Interfax, cytując tę wypowiedź, sugeruje że Łukaszenko nie zamierza już startować w wyborach.
Czytaj więcej
Łukaszenko i Putin wspierają nowy szlak nielegalnej imigracji, by naciskać na UE? Prowadzi on do...
Jednak w wersji podanej przez agencję BiełTA czytamy, że w rzeczywistości Łukaszenko stwierdził jedynie, iż obecnie nie planuje startu. Dodał też, że „jedna rzecz, o której pomyślał, choć nigdy tego wyraził, to fakt, że Trump ma blisko 80 lat i nadal dobrze się prezentuje”. Te słowa mogą być sugestią, że 75-letni Łukaszenko nadal będzie chciał pozostać przy władzy.
Przywódca Białorusi mówi też, że ma nadzieję, iż jego następca będzie kontynuował „spokojną ewolucję kraju”.