Giełdowi inwestorzy przychylniej spojrzeli na Midasa

Notowania akcji dawnego NFI dziś należącego w 66 proc. do Zygmunta Solorza-Żaka rosną w oczekiwaniu na przejęcie i nową strategię wykorzystania częstotliwości.

Publikacja: 18.01.2016 21:00

Giełdowi inwestorzy przychylniej spojrzeli na Midasa

Foto: Bloomberg

Im bliżej 1 lutego – dnia, w którym Grupa Cyfrowy Polsat, kończąc procedurę refinansowania, ma wykupić obligacje Polkomtelu w euro i dolarze – tym lepiej na GPW zachowywał się (zanim S&P obniżył Polsce rating) kurs akcji Midasa. Dawny NFI wart jest na giełdzie ponownie ponad 1 mld zł. Jego notowania urosły w ciągu kilku tygodni o kilkanaście procent.

Obie spółki należą do Zygmunta Solorza-Żaka i – według oczekiwań analityków i deklaracji zarządu Cyfrowego Polsatu – w tym roku mają stworzyć grupę kapitałową.

– Giełdowi inwestorzy przeczuwają, że przejęcie Midasa przez grupę Cyfrowy Polsat jest tuż za rogiem – mówi Paweł Puchalski, szef analityków w DM BZ WBK. Biuro spodziewa się, że Cyfrowy Polsat ogłosi wezwanie na 100 proc. akcji Midasa.

Także zdaniem Włodzimierza Gillera, analityka DM PKO BP, to właśnie pogłoski o przejęciu Midasa pozytywnie wpłynęły na jego notowania.

Giller w grudniu aktualizował wyceny firm telekomunikacyjnych z GPW i oceniał wówczas, że Cyfrowy Polsat przejmie Midasa w połowie 2016 r., przy wycenie całego przedsiębiorstwa (z długiem) rzędu 1,4 mld zł (dawało to ok. 60 groszy na akcję Midasa). Wówczas spółka ta nie była jeszcze właścicielem 51-proc. akcji Sferii, które odkupiła od Solorza-Żaka i Jacka Szymońskiego.

Według Puchalskiego drugi element pozytywnie wpływający na wycenę Midasa, to deklaracje grupy Cyfrowy Polsat, że ze względu na wysokie wyceny rezygnuje z pasma 800 MHz i będzie rozwijać sieć LTE inaczej. Interpretacji oświadczeń Cyfrowego Polsatu i zależnego od niego Polkomtelu jest kilka. Zdaniem części analityków mogą się sprowadzać do jednego: giełdowe firmy nie będą ponosić kosztów drogich częstotliwości. – Ryzyko związane z zakupem lub refundowaniem częstotliwości 800 MHz znacznie się zmniejszyło – uważa Puchalski.

Ryzyko to wynikało z faktu, że w aukcji pasma 800 i 2600 MHz startował NetNet, kojarzony z Cyfrowym Polsatem. Licytował wysoko: zaoferował za blok 800 MHz ponad 2 mld zł. Zdaniem części ekspertów zmiana podejścia Cyfrowego Polsatu sugeruje, że NetNet za pasmo nie zapłaci.

Im bliżej 1 lutego – dnia, w którym Grupa Cyfrowy Polsat, kończąc procedurę refinansowania, ma wykupić obligacje Polkomtelu w euro i dolarze – tym lepiej na GPW zachowywał się (zanim S&P obniżył Polsce rating) kurs akcji Midasa. Dawny NFI wart jest na giełdzie ponownie ponad 1 mld zł. Jego notowania urosły w ciągu kilku tygodni o kilkanaście procent.

Obie spółki należą do Zygmunta Solorza-Żaka i – według oczekiwań analityków i deklaracji zarządu Cyfrowego Polsatu – w tym roku mają stworzyć grupę kapitałową.

Biznes
Przełom w wojnie handlowej. Sprzedaż aut elektrycznych wystrzeliła
Biznes
Na Pomorzu przerzut wojsk ma być łatwiejszy
Biznes
Człowiek ze złotym klozetem, czyli korupcja w rosyjskiej drogówce
Biznes
Zełenski spotka się z Putinem. Chiny i USA na drodze do porozumienia?
Biznes
Wyszukiwarka Google już nie taka popularna. Co zrobi gigant?
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem