Reklama
Rozwiń

Zamiera wymiana handlowa polskich firm ze Wschodem

Polscy eksporterzy mają coraz większe problemy na wschodnich rynkach. Nie tylko w ogarniętej wojną Ukrainie, ale również na tych, dla których Ukraina była szlakiem tranzytowym.

Publikacja: 01.03.2022 21:47

Okna zabezpieczone workami z piaskiem na jednej ulic Lwowa

Okna zabezpieczone workami z piaskiem na jednej ulic Lwowa

Foto: PAP/Vitaliy Hrabar

– Teraz wszystko stoi, produkcja została wstrzymana, nie da się już nic wysyłać za ukraińską granicę. Zamarł praktycznie cały handel na kierunku wschodnim – mówi Piotr Majchrzak, współwłaściciel firmy WCF Corp, która eksportuje mięso drobiowe i udostępnia innym eksporterom magazyny.

O coraz większych problemach polskich firm doświadczanych skutkami rosyjskiej agresji na Ukrainę informuje Business Centre Club, który przeprowadził w tej sprawie badanie wśród swoich członków. Okazało się, że 43 proc. ankietowanych przedsiębiorców prowadzi interesy w krajach objętych wojną. Prawie połowa z nich już odczuwa problemy transportowe lub logistyczne, a jedna trzecia ma kłopoty z ukraińskimi pracownikami, których brakuje.

– Niemal cztery piąte firm doświadcza trudności i pogorszenia warunków prowadzenia biznesu na terenie Ukrainy, Rosji i Białorusi. Realizacja usług w Ukrainie jest niemożliwa ze względów bezpieczeństwa, kolejni kontrahenci informują naszych członków, że czasowo zawieszają biznesy lub zamykają fabryki – informuje BCC. W przypadku Białorusi już w momencie wprowadzenia stanu wyjątkowego przy granicy Polski część firm zablokowała wszelkie transakcje.

Problemem jest nie tylko zahamowanie sprzedaży: także rozliczenia z partnerami z Ukrainy, której bank centralny ogłosił w ubiegłym tygodniu moratorium na realizowanie płatności zagranicznych, odcinając przelewy dla zagranicznych dostawców. Jednocześnie Korporacja Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych KUKE anulowała limity kredytowe, jakie posiadali polscy eksporterzy na ukraińskich kontrahentów. – W sytuacji, gdy żadna ukraińska firma nie może regulować swoich zobowiązań wobec zagranicznych dostawców inaczej niż z rąk do rąk gotówką, zostaliśmy do tego zmuszeni – tłumaczył „Rzeczpospolitej” Janusz Władyczak, prezes KUKE.

Zdaniem Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan, ogólnie w Polsce około 13,5 tys. przedsiębiorstw może zmagać się z problemami wynikającymi z agresji Rosji na Ukrainę. – Procentowo może nie stanowi to istotnego odsetka, jednak stoją za tym ludzie i ich wieloletnia praca – mówi Zielonka.

Zwłaszcza że problemy będą się coraz bardziej pogłębiać. Według BCC przedsiębiorcy alarmują, że skutki obecnej sytuacji będą widoczne i odczuwalne już w najbliższym czasie nie tylko poprzez trudności w produkcji i logistyce, ale także poprzez wzrost cen.

Coraz większe kłopoty dotyczą zatrudnienia. Przeszło jedna piąta ankietowanych przedsiębiorstw już odczuła odpływ ukraińskich pracowników. Firmy jednak liczą na pozyskanie nowych spośród uchodźców. Połowa stwierdziła, że jest w stanie tak przeprofilować swoją ofertę zatrudnienia, aby była dostępna dla osób napływających teraz z Ukrainy. BCC uruchomił sztab antykryzysowy, którego eksperci wspierają firmy m.in. w legalizacji pobytu i pracy osób ze statusem uchodźcy. Pomoc w zatrudnieniu Ukraińców oferuje także Federacja Przedsiębiorców Polskich, która już wczoraj zagwarantowała 250 miejsc pracy i wkrótce ma przygotować kolejne.

Organizacje pracodawców wzywają do podejmowania wspólnych działań. Według Roberta Lisickiego, dyrektora departamentu pracy Konfederacji Lewiatan, skoordynowania na poziomie samorządowym wymaga rejestracja osób chętnych do podejmowania pracy. Z kolei BCC apeluje do władz, by nie wyciągać konsekwencji wobec agencji pracy, które przejmują pracowników od ukraińskich przedsiębiorstw po to, aby skierować ich do filii tych samych przedsiębiorstw na terenie Polski.

Czytaj więcej

Sytuacja w Ukrainie oraz w Rosji blokuje płatności eksporterom
Biznes
Revolut zrobi rewolucję na polskim rynku komórkowym? Sprawdzamy
Biznes
Rosyjski bogacz traci majątek. Sfinansuje wojnę Putina
Biznes
Niemiecki biznes boi się poboru. A co w Polsce?
Biznes
Ustawa Trumpa, obawy firm transportowych, biznes przeciw unijnym regulacjom AI
Biznes
Fundacja rodzinna, czyli międzypokoleniowy skarbiec