„Rz” dotarła do pisma, które zarząd KAH rozesłał z datą 15 stycznia do spółdzielni, które podpisały z nią umowy. Wyjaśnia w nim, że mimo prowadzenia wielu rozmów nie udało się pozyskać inwestora i podwyższyć kapitału spółki do 26 mln zł. Dlatego z powodu pogarszającej się sytuacji finansowej zarząd złożył do sądu wniosek o ogłoszenie upadłości z możliwością układu.
Potwierdzają się zatem informacje, że inicjatywa rozbiła się o brak pieniędzy, choć wcześniejsze spekulacje mówiły, że spółka dysponuje kwotą nawet 150 mln zł. Teraz okazuje się, że pieniądze pochodziły prawdopodobnie z kredytów. Skoro po KAH zostały długi, kłopoty mogą też mieć same spółdzielnie, które objęły w niej 6,18 proc. udziałów. Kolejne 26,94 proc. ma Krajowy Związek Rewizyjny Spółdzielni Spożywców Społem, do którego należy ok. 100 spółdzielni.
KAH w piśmie wyjaśnia, że rozstrzygnięcie losu spółki nastąpi do końca lutego. Co to oznacza, nie udało się ustalić. Pracownicy spółki mają wyłączone telefony, nikt nie zgłasza się też w biurze firmy. Jak jednak wynika z pisma, KAH ma jeszcze pomysł na przetrwanie, choć nie wiadomo, czy podobnie jak konsolidację sieci Społem uda się go zrealizować.
Zarząd twierdzi, że propozycje układowe poza częściową redukcją długu zmierzają do przeprofilowania działalności spółki i wejścia we współpracę z jednym z ogólnopolskich dystrybutorów znających specyfikę działalności Społem. Branża powątpiewała w sukces inicjatywy przewidując właśnie kłopoty z dostawami do sklepów w całym kraju.
Jeśli teraz KAH szuka nowego dostawcy, można spekulować, iż w grę wchodzą dwie firmy. Eurocash jest dzisiaj największym dystrybutorem w kraju, ma sieć ponad 100 hurtowni cash & carry. Spółka nie chce się wypowiadać na ten temat. Drugim rodzimym dystrybutorem, także z mocną pozycją rynkową, jest Emperia Holding – ma zarówno duże magazyny, jak i sieć mniejszych hurtowni. Dodatkowo w ramach holdingu działa już Społem Tychy, więc firma ma doświadczenie w pracy z organizacjami spółdzielczymi. – Interesuje nas każda forma współpracy z branżą handlową i zawsze jesteśmy gotowi do rozmów. W przypadku KAH trzeba poczekać na decyzję sądu, czy zawarcie układu jest możliwe. Nie ukrywam, że rozmawiamy cały czas ze spółdzielniami Społem i jesteśmy dla siebie naturalnym partnerem do współpracy – komentuje zapowiedzi Artur Kawa, prezes Emperia Holding. O tym, że zapowiadana szumnie konsolidacja sieci Społem stanęła w miejscu, pisaliśmy w „Rz” na początku stycznia. Powstała jeszcze w 2006 r. KAH chciała skupić w jednej firmie ponad 4 tys. sklepów działających pod marką Społem, które dzisiaj prowadzi niemal 400 niezależnych spółdzielni. W lipcu ub. r. KAH miał umowy ze 101 spółdzielniami a do cieci weszły 623 sklepy, konsolidacja miał się zakończyć w przyszłym rokul. Powstałby wtedy nowy handlowy gigant, z którym musiałyby się liczyć największe firmy handlowe w naszym kraju- obroty całej sieci w 2006 r. wyniosły 7,6 mld zł – w tym okresie przychody Biedronki sięgnęły 6,9 mld zł, a Tesco 6,5 mld zł.