Wiadomość ta zelektryzowała wczoraj brytyjskie media. Informację podał dziennik „Sunday Telegraph”, powołując się na źródła zbliżone do firmy. Kingfisher miał już poprosić swego audytora, firmę PricewaterhouseCoopers, o przygotowanie analizy, czy operacja jest możliwa i jakie lokalizacje wchodziłyby w grę. Wśród branżowych spekulacji pojawiły się Luksemburg i Irlandia.
Prezes Kingfishera Peter Jackson nie skomentował wczoraj tych doniesień. Brytyjscy komentatorzy zwrócili uwagę, że na podobne kroki mogą się też zdecydować inne firmy.
Kingfisher to dla Brytyjczyków jeden z symboli udanej ekspansji. Roczny zysk operacyjny firmy sięga 400 mln funtów przy przychodach wynoszących 9,4 mld funtów. Firma prowadzi 780 sklepów w dziewięciu krajach Europy i Azji. Jej główne marki to B&Q, Castorama i Brico Depot.
Na wielu rynkach – choćby w Polsce – firma jest z Castoramą zdecydowanym liderem rynku sprzedaży materiałów budowlanych i artykułów do wyposażenia wnętrz. Jednak już z Włoch Kingfisher się wycofuje. Jego sklepy w tym kraju za 560 mln euro kupuje Leroy Merlin.