Gdy we wrześniu Trybunał Konstytucyjny orzekł, że kopalnie nie muszą płacić gminom podatku od wyrobisk górniczych (dziur w ziemi), bo nie są one budowlą, branża czekała na pierwszy wyrok sądu w tej sprawie. Zapadł w poniedziałek. Dzięki niemu Jastrzębska Spółka Węglowa uwolni dużą część rezerw utworzonych na ten podatek.

– W IV kw. prawdopodobnie będziemy mogli rozwiązać rezerwę, trwają jednak analizy, w jakiej części. Na koniec września rezerwy wyniosły 244,3 mln zł, na pewno więc wpłynie to na poprawę wyniku finansowego – mówi „Rz" Katarzyna Jabłońska-Bajer, rzeczniczka JSW. – Wyrok jest pierwszym po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego i dotyczył 8 mln zł podatku zapłaconego gminie Ornontowice za 2003 r. Jeśli kolejne wyroki będą na naszą korzyść, to po ich uprawomocnieniu będziemy mogli odzyskać około 170 mln zł nadpłaconego podatku – dodaje. Zaznacza, że to 39 różnych spraw, a gminy mogą składać skargi kasacyjne.

Kompania Węglowa i Katowicki Holding Węglowy nie chcą zdradzać wielkości swoich rezerw, ale z szacunków „Rz" wynika, że to w sumie nawet kilkaset milionów złotych. – Czekamy na swoje wyroki, nie chcemy wywierać wpływu na sądy – mówi Zbigniew Madej, rzecznik Kompanii. Wojciech Jaros, rzecznik KHW, dodaje, że sprawą tą zajmują się teraz audytor i doradca podatkowy.

Bogdanka zaś ma 72 mln zł rezerw na podatek od wyrobisk. – Wyrok Trybunału pozostawia decyzje sądom i organom podatkowym. Będziemy analizowali praktykę orzecznictwa i oceniali infrastrukturę podziemia pod kątem kwalifikacji prawnej – mówi „Rzeczpospolitej" Tomasz Zięba, rzecznik lubelskiej kopalni.