Reklama
Rozwiń
Reklama

Oligarchowie - Unia Europejska: 0-5. Nie będzie zdejmowania sankcji

Ważne zwycięstwo prawne Brukseli nad oligarchami. Europejski Trybunał Sprawiedliwości w Luksemburgu (TSUE) wydał opinię, w której uznał za zgodne z prawem zamrożenie aktywów i zakaz wydania wiz pięciu oligarchom z dworu kremlowskiego. Opinia zamknie też drogę innym rosyjskim bogaczom do starań o zniesienie sankcji.

Publikacja: 06.06.2025 13:07

Władimir Putin i Dmitrij Mazepin.

Władimir Putin i Dmitrij Mazepin.

Foto: AFP

Rzecznik generalny TSUE w wydanej opinii stwierdził także, że Bruksela nie musi udowadniać powiązań oligarchów z reżimem Władimira Putina. Oznacza to, że inni powiązani z reżimami Rosjanie i Białorusini - łącznie 80 osób – którzy kwestionują sankcje przed sądem, nie mogą oczekiwać ich zniesienia. O sprawie pisał w czwartek portal Radia Wolna Europa (RadioFreeEurope/RadioLiberty).

Oligarchowie płacą Władimirowi Putinowi podatki i wspierają wojnę

Oligarchowie, których dotyczy opinia rzecznika generalnego TSUE, to Dmitrij Mazepin (nawozowy koncern Uralchem), Dmitrij Pumpiański (TMK, Sinara Group), Wiktor Rasznikow (metalurgiczny MMK), German Chan (bankowa Alfa Group) i Tigran Chudawierdian (Yandex – media i internet). Pozwali oni Unię Europejską przed TSUE po nałożeniu na nich sankcji po agresji Putina na Ukrainę w 2022 r. Ich wnioski zostały odrzucone w 2023 r., a bogacze wnieśli odwołanie.

Czytaj więcej

Oligarchowie pozywają Unię za sankcje. Walczą o swoje być albo nie być

Przed wydaniem ostatecznego werdyktu jeden z rzeczników generalnych sądu został poproszony o wydanie opinii w sprawie odwołań oligarchów. Opinia właśnie została przedstawiona. Nie jest wiążąca dla sądu, ale w większości przypadków sąd orzeka zgodnie z opinią rzecznika. A ten uznał, że ramy prawne polityki sankcji Unii Europejskiej wobec Rosji są solidne. Opinia wyraźnie stwierdza, że ​​istnieje „racjonalny związek” między sankcjonowaniem czołowych biznesmenów, którzy zapewniają znaczne dochody rządowi rosyjskiemu, a celem środków ograniczających.

Rezydencje, konta, jachty pozostaną niedostępne dla oligarchów

A cel jest jasno określony: „wywarcie presji na rząd Federacji Rosyjskiej, aby położył kres agresji Rosji na Ukrainę poprzez zmniejszenie dostępnych zasobów finansowych”. Oligarchowie i ich koncerny płacą ogromne sumy z tytułu podatków CIT i PIT, z których rosyjski reżim finansuje swoją agresję na sąsiada. Sankcjonowanie biznesmenów szkodzi rosyjskiej gospodarce, a tym samym zwiększa koszty prowadzenia wojny z Kijowem przez Kreml.

Reklama
Reklama

Kluczowym elementem opinii jest jednak to, że nakładając sankcje, Bruksela nie musi uzasadniać wprowadzenia ograniczeń konkretnymi działaniami osoby, wobec której są one wprowadzane, w szczególności udowadniać „jej wpływu na rząd rosyjski”. To właśnie do tego chcieli się odwołać oligarchowie: że chociaż są aktywni gospodarczo w Rosji, nie mają bezpośredniego wpływu na politykę rządu, jeśli chodzi o wojnę na Ukrainie. Czyli zarabiają, płacą podatki, umywają ręce.

Czytaj więcej

Ulubiony oligarcha Kremla pozostanie na liście sankcyjnej UE. Oto kto z niej zniknie

Biorąc pod uwagę jasny pogląd przedstawiony przez rzecznika generalnego, ostateczne orzeczenie TSUE może zapaść już w lipcu lub po przerwie letniej sądu w sierpniu. Będzie ono również prawdopodobnie końcem drogi dla prawnych poszukiwań sposobu zniesienia sankcji przez rosyjskich bogaczy współfinansujących wojnę Putina, w systemie sądowniczym UE.

Biznes
Optymalizacja zakupów usług czystości
Biznes
Przełomowy wyrok w Delaware. Elon Musk odzyskuje miliardy
Biznes
Brytyjczycy sprzedają światłowody w Polsce. Orange i APG przejmą Nexerę
Biznes
90 mld euro dla Ukrainy, droższy prąd i miliardowy kontrakt ICEYE
Biznes
„Buy European”, czyli… jak nie dać Amerykanom zarobić na rosyjskiej wojnie
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama