Polacy skorzy do usług

Jesteśmy na drodze do światowej dominacji w serwisach dla biznesu. To szansa na pracę dla tysięcy ludzi.

Aktualizacja: 07.12.2012 11:05 Publikacja: 07.12.2012 02:03

Polacy skorzy do usług

Foto: Fotorzepa, dp Dominik Pisarek

Gdy kryzys ogranicza światowe inwestycje, branża nowoczesnych usług dla biznesu staje się w Polsce najszybciej rozwijającą się gałęzią gospodarki. W ubiegłym tygodniu liczba zatrudnionych w nich przekroczyła 100 tys.

Reprezentująca inwestorów organizacja ABSL podała właśnie prognozy na przyszły rok: zatrudnienie w sektorze ma wzrosnąć o kolejne 15 –  20 tys. osób, a Polska umocni się na pozycji europejskiego lidera w świadczeniu usług biznesowych dla największych globalnych przedsiębiorstw.

– Świadczymy coraz więcej usług zaawansowanych, opartych na wiedzy i wysokich kwalifikacjach pracowników. Dzięki temu mamy szansę stać się na świecie numerem jeden – uważa Jacek Levernes, członek zarządu Hewlett-Packard Europa oraz prezes ABSL.

Mocno nam w tym pomaga spowolnienie gospodarcze. Firmy za granicą tną koszty i przenoszą część działalności – na przykład księgowość, usługi IT, doradztwo czy badania i rozwój – do tańszych i bezpiecznych krajów. A Polska przyciąga wykwalifikowanymi pracownikami ze znajomością języków oraz niskimi kosztami pracy. Płace w centrach usług księgowych zaczynają się od 600 euro, w placówkach badawczo-rozwojowych od 750 euro. W krajach zachodniej Europy są przynajmniej o połowę wyższe.

Tylko w ciągu ostatnich 12 miesięcy liczba centrów usługowych wzrosła z 337 do 375. Ponad 50 należy do firm z listy Fortune 500. W Polsce działają centra HP, IBM, Google, Shell, Intel czy Ford, w tym roku dołączyły m.in. Dolby, Cisco, Heineken, Bank of New York Mellon czy Qatar Airways.

Bardzo szybko rozwijają się usługi dla sektora finansowego: według nieoficjalnych informacji w najbliższych miesiącach do działających w Polsce centrów banków Citi, ING, HSBC czy Deutsche Bank mogą dołączyć banki inwestycyjne: Merrill Lynch, JP Morgan, Morgan Stanley czy Goldman Sachs. Jest to szansa na pracę dla setek analityków i specjalistów zarządzających funduszami.

Ta hossa nie będzie jednak trwała wiecznie. Coraz mocniej konkurują z nami tańsze kraje Europy Środkowo-Wschodniej – Bułgaria i Rumunia, gdzie płace w usługach dla biznesu niższe są o ok. 10 – 15 proc. – Takie ryzyko zawsze istnieje – przyznaje Marek Grodziński, dyrektor Centrum BPO Capgemini, wiceprezes ABSL. – Dlatego trzeba tworzyć centra eksperckie oparte na wiedzy pracowników. Takie zawsze zakotwiczają się na dłużej – twierdzi Grodziński.

Gdy kryzys ogranicza światowe inwestycje, branża nowoczesnych usług dla biznesu staje się w Polsce najszybciej rozwijającą się gałęzią gospodarki. W ubiegłym tygodniu liczba zatrudnionych w nich przekroczyła 100 tys.

Reprezentująca inwestorów organizacja ABSL podała właśnie prognozy na przyszły rok: zatrudnienie w sektorze ma wzrosnąć o kolejne 15 –  20 tys. osób, a Polska umocni się na pozycji europejskiego lidera w świadczeniu usług biznesowych dla największych globalnych przedsiębiorstw.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Biznes
Rekordowe wydatki Kremla na propagandę za granicą. Czy Polska jest od niej wolna?
Biznes
Polskie firmy nadrabiają dystans w cyfryzacji
Biznes
Rafako i Huta Częstochowa. Będą razem produkować dla wojska?
Materiał Promocyjny
Dlaczego Polacy boją się założenia firmy?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Biznes
Ogromna inwestycja Microsoftu w Europie. Koncern składa obietnicę
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne