Argentyna wznawia eksport soi

Argentyna wznowi eksport soi, bo rolnicy trzymający ziarno, aby chronić się przed słabnącym peso i galopującą inflacją, muszą jej sprzedać do marca, gdy zaczną się nowe żniwa

Publikacja: 31.01.2014 11:19

Argentyna wznawia eksport soi

Foto: Bloomberg

Argentyna jest trzecim na świecie eksporterem soi i jednym z czołowych śruty sojowej, na które rośnie popyt w Chinach, ale problemy z krajową walutą (oficjalny kurs osłabł w styczniu o 18,5 proc., czarnorynkowy o 22,5 proc.) i szybko rosnące ceny skłoniły rolników do trzymania plonów zamiast ich sprzedawania, co praktycznie wstrzymało podaż i zwiększyło atrakcyjność eksportu z USA.

Giełda soi w Rosario nie do notowała w ostatnich tygodniach większych transakcji, bo po prostu brakowało towaru do handlu. W miarę zbliżania się kolejnej kampanii żniwnej, która trwa od marca do maja, rolnicy muszą wznowić sprzedaż, aby mieć miejsce na następne zbiory. — Każde gospodarstwo ma stałe wydatki, więc w pewnej chwili trzeba zacząć sprzedaż rezerw — stwierdził rolnik ze zbożowej prowincji Buenos Aires, Alexis de Noailles, — Większość z nas musi koło marca odprowadzić podatek dochodowy, a nie można tego zrobić ziarnem. Nie ma też co czekać do ostatniej chwili, bo nagle na rynku pojawi się dużo soi, a jest jej dużo na świecie, więc w marcu bardzo stanieje.

Wznowienie sprzedaży ziarna nastąpi z całą pewnością wraz z rozpoczęciem żniw, ale nie znalazło to odbicia w cenach kontraktów terminowych — uważa główny strateg ds. handlu rolnego w firmie doradczej Allendale, Rich Nelson. Notowania kontraktów z dostawą w marcu na giełdzie w Chicago mogą spaść do połowy lutego do 12,5 dolarów za buszel, a z terminem lipcowym do 11,75, bo zwiększy się eksport z Argentyny i Bazylii — wyjaśnia.

Nowe zbiory w Argentynie szacuje się na 53 mln ton wobec 48,5 mln t w poprzedniej kampanii. — Lokalny rynek soi odżyje wraz z początkiem żniw. Rolnicy będą musieli sprzedać 20 proc. tegorocznych zbiorów na opłacenie kosztów produkcji, ale nie w barterze — uważa konsultant rolny Pablo Adreani. — Do maja powinno trafić na rynek co najmniej 11 mln ton nowych ziaren.

W miesiącach przed kampanią resort rolnictwa USA i prywatni analitycy spodziewali się również dobrych plonów w Brazylii (89 mln ton) i Paragwaju (9,4 mln t). Popyt na soję istnieje głownie w Chinach, gdzie ziarno jest miażdżone na paszę dla bydła, którego hodowla szybko rozwija się.

Mimo dużych nakładów eksporterów w argentyńskie zakłady produkcji śruty sojowej, nadwyżka ich mocy produkcyjnych dochodzi do 50 proc., bo rolnicy paczkują próżniowo ziarno w białe plastikowe worki i układają z nich poziome magazyny ciągnące się po pampie. — Uważają ziarno za rodzaj waluty, jak dolar czy euro, będące pewniejszą formą zachowania wartości od peso — wyjaśnia analityk z argentyńskiej izby hurtowego handlu zbożem, Leandro Pierbattisti.

Cierpi nie tylko sektor rolnictwa. Lata chaotycznej polityki doprowadziły do powstania prawdziwej narośli różnych kontroli kapitału i cen, które uniemożliwiają najprostsze transakcje, np. kupno lodówki, bo handlowcy nie wiedzą, jaką podać cenę. „Brak w ekipie gospodarczej kompleksowej strategii szkodzi staraniom mającym powstrzymać topnienie rezerw dewizowych i zmniejszyć inflację" — oceniła niedawno firma doradcza Eurasia Group.

Osiem wystarczy

Minister gospodarki, Axel Kiciloff — główny architekt znacjonalizowania w 2012 r. firmy naftowej YPF — ostrzegł handlowców, by nie podnosili cen. Dał do zrozumienia, że rząd użyje rezerw banku centralnego do interwencji na rynku walutowym, aby utrzymać kurs peso do dolara na poziomie 8, uznanym za odpowiedni. W 2013 r. rezerwy banku zmalały o 29 proc. do 31 mld dolarów, teraz wynoszą mniej niż 29 mld, bo w ostatnich 4 dniach bank zużył 420 mln na utrzymanie oficjalnego kursu peso.

Tymczasem ceny rosną nadal na skutek szczodrych subwencji państwa do energetyki i transportu zgodnie z modelem populistycznej polityki prezydent Cristiny Fernandez. Jej działania polegające np. na wprowadzeniu wysokich podatków w eksporcie soi i ograniczeniu wysyłki kukurydzy i pszenicy dla zaspokojenia potrzeb rynku wewnętrznego zmierzają do wyciągania pieniędzy z rzadko zaludnionych regionów rolniczych, z zaniedbaną infrastrukturą i kierowania środków do przedmieść stolicy, stanowiących jej bazę wyborczą.

Łatwo wygrała wybory w 2011 r. na drugą kadencję, ale już trwa wyścig przed następnymi w 2015 r. Konstytucja zabrania jej kandydowania po raz trzeci. Kandydaci z opozycji liczą, że niezadowolenie z konsekwencji jej polityki przekona  wyborców do poparcia kogoś, kto będzie zwolennikiem inwestowania.

Na razie rolnicy przygotowują się do powrotu na rynek soi, bo koszty rosną, a inne sposoby finansowania wyczerpały się. — Można trzymać ziarno, jak długo ma się pieniądze na zasiewy i zbiory. W większości przypadków to się skończy przed marcem — podsumowuje rolnik z prowincji Buenos Aires, Albetto Pereyra.

Argentyna jest trzecim na świecie eksporterem soi i jednym z czołowych śruty sojowej, na które rośnie popyt w Chinach, ale problemy z krajową walutą (oficjalny kurs osłabł w styczniu o 18,5 proc., czarnorynkowy o 22,5 proc.) i szybko rosnące ceny skłoniły rolników do trzymania plonów zamiast ich sprzedawania, co praktycznie wstrzymało podaż i zwiększyło atrakcyjność eksportu z USA.

Giełda soi w Rosario nie do notowała w ostatnich tygodniach większych transakcji, bo po prostu brakowało towaru do handlu. W miarę zbliżania się kolejnej kampanii żniwnej, która trwa od marca do maja, rolnicy muszą wznowić sprzedaż, aby mieć miejsce na następne zbiory. — Każde gospodarstwo ma stałe wydatki, więc w pewnej chwili trzeba zacząć sprzedaż rezerw — stwierdził rolnik ze zbożowej prowincji Buenos Aires, Alexis de Noailles, — Większość z nas musi koło marca odprowadzić podatek dochodowy, a nie można tego zrobić ziarnem. Nie ma też co czekać do ostatniej chwili, bo nagle na rynku pojawi się dużo soi, a jest jej dużo na świecie, więc w marcu bardzo stanieje.

Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca