Reklama

Wzrost PKB Polski w 2024 r. jednak z trójką z przodu

PKB Polski urósł w 2024 r. realnie o 3 proc. rok do roku – poinformował Główny Urząd Statystyczny (GUS). Tym samym zrewidował w górę dotychczasowy szacunek 2,9 proc.

Publikacja: 07.10.2025 11:22

PKB Polski urósł w 2024 r. realnie o 3 proc. rok do roku

PKB Polski urósł w 2024 r. realnie o 3 proc. rok do roku

Foto: Adobe Stock

Z tego artykułu się dowiesz:

  • W jaki sposób zmieniła się dynamika inwestycji i konsumpcji w Polsce w 2024 roku?
  • Jaka jest prognozowana dynamika wzrostu PKB Polski w nadchodzących latach?
  • Jakie czynniki wpływają na sytuację konsumpcji prywatnej w Polsce?
  • Jakie są oczekiwania dotyczące inwestycji i ich wpływu na gospodarkę Polski?

Rewizje danych o PKB, obejmujące nawet kilka poprzednich lat, są rutynową procedurą stosowaną przez GUS. Wynikają z uwzględnienia bardziej kompletnych informacji pochodzących z różnych źródeł.

Jak informuje urząd, dotychczasowe szacunki PKB za 2024 r. zostały zrewidowane z tytułu uwzględnienia pełniejszych rocznych informacji o wynikach dla całego 2024 r., dotyczących finansów przedsiębiorstw, handlu zagranicznego w zakresie obrotów towarowych i usług oraz rachunków sektora instytucji rządowych i samorządowych.

PKB Polski w 2024 r. Łagodniejszy spadek inwestycji, słabszy wzrost konsumpcji prywatnej

Zgodnie z najnowszymi danymi, realnie PKB Polski urósł w 2024 r. o 3 proc., a nie 2,9 proc., jak wcześniej podawał GUS. Dane z nowych źródeł zmusiły też urząd do lekkiej rewizji struktury naszego wzrostu gospodarczego w minionym roku.

Reklama
Reklama

Okazało się, że płytsze od wcześniejszych szacunków było tąpnięcie dynamiki inwestycji (nakładów brutto na środki trwałe) – nie o 2,2 proc. r/r, a o 0,9 proc. Dane są więc lepsze, acz nadal słabe. Spadek w tej kategorii wynikał w pewnej mierze z efektów bazy: w 2023 r. kończyły się projekty współfinansowane z poprzedniego budżetu unijnego, w 2024 r. (i zresztą, jak na razie, w 2025 r. też) to źródło było wyraźnie mniejsze. Zgodnie z szacunkami ekonomistów ING Banku Śląskiego, wykorzystanie środków unijnych spadło w 2024 r. do 1,1 proc. PKB z 2,1 proc. w 2023 r. Wciąż ekonomiści zwracali też uwagę na osłabioną skłonność firm do podejmowania ryzyka inwestycyjnego, m.in. ze względu na niepewność geopolityczną czy regulacyjną, wysokie realne stopy procentowe czy spadek zysków.

Nieco słabszym motorem wzrostu gospodarczego w 2024 r. niż sądziliśmy dotychczas okazała się natomiast konsumpcja prywatna. Ta urosła o 2,9 proc. r/r, wobec 3,1 proc. według wcześniejszych szacunków GUS. Spożycie gospodarstw domowych było napędzane przez wysoki nominalny i realny wzrost dochodów do dyspozycji. Wyraźniej urosła zaś w 2024 r. konsumpcja publiczna (o 8,7 proc. r/r, wzrost o 0,5 pkt proc. względem poprzednich danych), co było efektem m.in. podwyżek o 20-30 proc. dla nauczycieli i sfery publicznej oraz rosnących wydatków na obronność.

Słabość popytu zagranicznego przy solidnym zapotrzebowaniu krajowym sprawiła, że na nasz wzrost gospodarczy negatywnie wpływało saldo obrotów z zagranicą. Import w 2024 r. urósł o 4,5 proc. (+0,3 pkt proc. względem poprzedniego szacunku), eksport zaś „tylko” o 2 proc. (bez zmian).

Co dalej z polską gospodarką?

To jednak tylko (nieco zrewidowany) obraz polskiej gospodarki we wstecznym lusterku. Co widzimy wokół i przed nami? Zgodnie z najbardziej aktualnymi danymi GUS, w drugim kwartale polska gospodarka urosła o 3,4 proc. r/r, najsilniej od blisko trzech lat (na równi z danymi za czwarty kwartał 2024 r.), po wzroście o 3,2 proc. w pierwszym. Prognozy na cały rok oscylują w okolicach wzrostu o 3,5 proc. r/r, acz są wśród nich te bardziej optymistyczne (np. 4 proc. analityków Pekao), jak i mniej (np. 3,3 proc. ekonomistów BOŚ Banku). Obecne prognozy sugerują, że w dość podobnym poziomie około 3,5 proc. polska gospodarka powinna realnie rosnąć także w 2026 r.

Reklama
Reklama

Silnym komponentem polskiego wzrostu gospodarczego jest spożycie prywatne, któremu sprzyjają realny wzrost wynagrodzeń, ciasny rynek pracy i poprawa nastrojów konsumenckich. W drugim kwartale odnotowano wzrost konsumpcji prywatnej aż o 4,4 proc. r/r. Wydaje się, że – przy braku negatywnych szoków – solidna sytuacja na rynku pracy i przewidywany wciąż niezły realny wzrost wynagrodzeń, zapewne w okolicach 3-4 proc. w dłuższym horyzoncie, powinny sprzyjać stabilizacji dynamiki konsumpcji gdzieś na poziomach 3 proc. i wyżej.

Wciąż zaś odsuwa się w czasie ożywienie inwestycji dzięki środkom unijnym: po obiecującym wzroście o 6,3 proc. r/r w pierwszym kwartale odnotowano tu spadek o 1 proc. w drugim. – Prawdopodobnie wynikało to z rozczarowujących danych o inwestycjach infrastrukturalnych oraz z niższych wydatków na obronność względem pierwszego kwartału – komentuje Agata Filipowicz-Rybicka, główna ekonomistka Alior Banku. Jednocześnie dane o napływie środków z KPO do Polski sugerują, że w Polsce powinny one „ujawniać” się w danych gospodarczych – acz silniej dopiero w 2026 r.

Nadziei na wyższy wzrost gospodarczy Polski można też poszukiwać za jej granicami. – Wobec oczekiwań poprawy koniunktury na świecie można się spodziewać, że kontrybucja eksportu netto we wzroście gospodarczym będzie się poprawiać – mówi Filipowicz-Rybicka z Alior Banku. – Prognozujemy, że w tym roku będzie ona jeszcze ujemna – ze względu na przytłumiony eksport, ale też wysoki import ze względu na dobrą koniunkturę krajową – ale w kolejnych latach powinna już być dodatnia – dodaje.

Z tego artykułu się dowiesz:

  • W jaki sposób zmieniła się dynamika inwestycji i konsumpcji w Polsce w 2024 roku?
  • Jaka jest prognozowana dynamika wzrostu PKB Polski w nadchodzących latach?
  • Jakie czynniki wpływają na sytuację konsumpcji prywatnej w Polsce?
  • Jakie są oczekiwania dotyczące inwestycji i ich wpływu na gospodarkę Polski?
Pozostało jeszcze 94% artykułu

Rewizje danych o PKB, obejmujące nawet kilka poprzednich lat, są rutynową procedurą stosowaną przez GUS. Wynikają z uwzględnienia bardziej kompletnych informacji pochodzących z różnych źródeł.

Jak informuje urząd, dotychczasowe szacunki PKB za 2024 r. zostały zrewidowane z tytułu uwzględnienia pełniejszych rocznych informacji o wynikach dla całego 2024 r., dotyczących finansów przedsiębiorstw, handlu zagranicznego w zakresie obrotów towarowych i usług oraz rachunków sektora instytucji rządowych i samorządowych.

Pozostało jeszcze 91% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Dane gospodarcze
PMI dla przemysłu w Polsce w górę. Odczyt wyższy od prognoz i najwyższy od kwietnia
Dane gospodarcze
Inflacja w Polsce jednak nie urosła. Są nowe dane GUS
Dane gospodarcze
Kakao wsparciem dla wzrostu unijnego eksportu żywności
Dane gospodarcze
Sprzedaż detaliczna lekko poniżej oczekiwań. Są nowe dane GUS
Dane gospodarcze
Najpierw Fitch, teraz Moody's. Kolejna agencja ścina perspektywę polskiego ratingu
Reklama
Reklama