Jak z punktu widzenia BGK, który jest bankiem państwowym, wyglądają ryzyka dla sektora bankowego, związane z sytuacją w Europie?
Jako bank mamy wpisaną w naszą strategię podwyższoną dynamikę zdarzeń i zdolność do elastycznego reagowania na nie. A ryzyka bankowe są te, co zawsze, tu się nic nie zmieniło. Zwiększyła się niepewność systemowa, ale wynika to z tego, co dzieje się w Europie Zachodniej. Polski sektor finansowy jest w tym kontekście ewenementem, jest wyjątkowo stabilny i dokapitalizowany. Fundusze własne są prawdziwe, pierwszej kategorii. Z tego punktu widzenia, my w spokoju wykonujemy to, co do nas należy. W ślad za naszą powinnością, jako banku państwowego, wycofujemy się sukcesywnie z działalności komercyjnej, żeby wchodzić w obszary misyjne, tj. specjalistyczne finansowanie samorządów, w szczególności lokalnej infrastruktury, np. poprzez emisję obligacji przychodowych. Jako bank musimy co prawda zarobić na swój rozwój, przestrzegając norm ostrożnościowych, ale mamy mniejszą presję na wynik, niż banki komercyjne, dlatego nie próbujemy wykorzystywać pozycji banku państwowego w naszych zachowaniach na rynku finansowym czy w zakresie świadczenia usług. Chcemy być bankiem coraz bardziej kooperującym niż konkurującym z innymi instytucjami finansowymi. Idziemy w takim kierunku, aby działać jak tzw. banki publiczne czy też banki rozwoju w wielu krajach Europy Zachodniej.
Kiedy może się skończyć to wychodzenie z komercji?
To jest proces. Będą takie segmenty, w których nasza aktywność jako naturalna dla instytucji finansowej będzie utrzymana. Jesteśmy bankiem, który ma pełną licencję bankową, więc teoretycznie możemy robić wszystko to, co inne banki. Chodzi o to, że proporcje działalności komercyjnej w bilansie będą coraz mniejsze. Przygotowujemy też bank do tego, żeby był sprawnym operatorem zwrotnych środków unijnych w nowej perspektywie finansowej, czyli do roku 2020. To będą wciąż nasze flagowe programy Jessica i Jeremie. Jak wiemy Unia Europejska deklaruje, że będzie się wycofywała z grantów na rzecz środków zwrotnych. Obsługujemy te procesy operacyjnie i od 2010 r. już ponad 90 mld zł via BGK trafiło do beneficjentów.
Które branże są najczęściej klientami BGK?