Przepis zacznie obowiązywać od 1 stycznia 2014 i będzie dotyczyć bonusów wypłacanych w I kwartale 2015 r. Prezesom został wiec tylko rok swobodnego ustalania dodatkowych gratyfikacji, niezależnych od wyników finansowych instytucji, którymi kierują.
Ograniczenie wprowadzono dla uśmierzenia oburzenia opinii publicznej z powodu systemu premiowania bankierów, co zdaniem wielu zachęcało do podejmowania ryzykownych decyzji, które doprowadzały czasem do niemal upadku największych banków. Rządy musiały wtedy interweniować i ratować je pieniędzmi podatników.
Nowy przepis utrudni przyznawanie sobie takich premii, jak w przypadku szefa banku inwestycyjnego Barclays, Richa Ricci, który zainkasował ponad 17 mln funtów (25,7 mln dolarów).
- Parlament oparł się presji brytyjskiego rządu i nie pozwolił na jakiekolwiek zmiany w ograniczaniu wypłat premii - stwierdził niemiecki europoseł Udo Bullmann, zdecydowany zwolennik ograniczenia wypłat. - Mimo zaciekłego oporu stolic i branży finansowej Europa będzie trochę uczciwsza od 2014 r. - dodał.
Kwestia premii wywoływała duże emocje i podziały. Niektórzy eurodeputowani myśląc już o wyborach w przyszłym roku, domagali sie zaostrzenia reguł, inni starali się złagodzić je. Pewien Brytyjczyk odszedł w środę od stołu rozmów, ale później dołączył do kolegów opijających porozumienie szampanem.