Kryzys zmienił banki

Bank Millennium w Polsce jest dla nas kluczowym aktywem – mówi Nuno Amado, prezes Banco Comercial Portugues (Millennium bcp) w rozmowie z Moniką Sajewicz

Publikacja: 24.10.2013 04:31

Kryzys zmienił banki

Foto: materiały prasowe

Według  porozumienia z Komisją Europejską polski Millennium pozostaje w grupie BCP, ale czy wobec polskiego banku postawione będą nowe cele strategiczne?

Bank Millennium w Polsce jest kluczowym aktywem. Decyzja Komisji Europejskiej była dla nas bardzo ważna. Bank Millennium niedawno uaktualnił swój plan strategiczny i ustalił jednoznaczne cele na nadchodzące lata, bazując na potrzebach polskiej gospodarki oraz na planie dalszego wzmacniania swojej pozycji rynkowej.  Do priorytetów należy stały wzrost rentowności i efektywności, wypracowanie mocnej pozycji w segmencie klientów zamożnych i korporacyjnych, skoncentrowanie się na wygodzie i jakości obsługi klientów. Jestem pewien, że Bank Millennium będzie nadal korzystał ze swej silnej marki w Polsce oraz reputacji banku „przyjaznego", o najwyższym poziomie obsługi, ze znakomitą ofertą produktów oraz rosnącą bazą lojalnych klientów. Millennium inwestuje także w przyszłość poprzez nowoczesną, wielokanałową platformę, umożliwiającą oferowanie wysokiej klasy zorientowanych na klienta rozwiązań cyfrowych, korzystanie z których podniesie satysfakcję klientów ze współpracy z bankiem.

Jaki udział w przychodach całej grupy BCP ma mieć docelowo polski bank?

Moim zdaniem nasze główne operacje zagraniczne będą nadal miały znaczący wkład we wzrost rentowności Millennium bcp, zwiększając udział w dochodach z działalności bankowej z 21 proc.  w roku 2009 do poziomu 44 proc. w 2017 r. Obecnie około 50 proc. pracowników Grupy i 50 proc. sieci detalicznej znajduje się poza Portugalią. Uważam, że naturalny będzie kierunek rozwoju, w którym dzięki dalszemu utrzymywaniu poziomu zyskowności, Bank Millennium będzie wnosił proporcjonalny do swego potencjału wkład w wyniki Millennium bcp ogółem.

Porozumienie z Komisją Europejską podkreśla fakt, że Bank Millennium w Polsce jest przedsięwzięciem o znaczeniu podstawowym, i że nie istnieje zobowiązanie do jego sprzedaży, o ile kwota tymczasowego wsparcia kapitałowego, pozostająca do spłaty w grudniu 2016 roku, nie przekroczy 700 mln euro.

Cała grupa BCP ma osiągnąć w średnim terminie ROE na poziomie 10 proc. Jakie konkretne działania zostaną podjęte, żeby osiągnąć taki zwrot z kapitału i  spełnić pozostałe postawione cele?

We wszystkich spółkach w swej grupie, Millennium bcp koncentruje się na poprawie zyskowności, na dostosowaniu struktury biznesu, zwiększeniu marż na aktywach i poprawie poziomów prowizji.

Oznacza to, skupienie się na naszej działalności podstawowej i na naszych klientach. Wraz ze stopniową poprawą koniunktury, obniżaniem poziomu ryzyka i poprawą stóp procentowych, oczekujemy wzrostu dochodu z tytułu odsetek, poprawy jakości portfela kredytowego oraz poprawy zyskowności. W Portugalii wiązać to się będzie również z korektą wielkości i organizacji banku, dostosowującą go do aktualnych warunków gospodarczych oraz z redukcją kosztów.

Jakie zadania stawia pan przed nowym prezesem polskiego Millennium?

João Bras Jorge pracuje w Polsce już od 7 lat jako członek zarządu Banku Millennium. Jest właściwą osobą na stanowisko prezesa, bowiem zna i rozumie polski rynek  i był w stanie generować zyski dzięki efektywnemu zarządzaniu marką, pracownikami i produktami. Jego celem na przyszłość będzie zapewnienie dalszego wzrostu Banku Millennium, dalszej obsługi klientów na wysokim poziomie, dalszego wprowadzania innowacji i wreszcie dalszego osiągania zysków.

Jak długo potrwa jeszcze kryzys na obrzeżach strefy euro?

Widzimy już oznaki poprawy w większości peryferyjnych gospodarek, a z pewnością w Portugalii, gdzie niedawno odnotowaliśmy sygnały ożywienia w gospodarce. W drugim kwartale br. PKB Portugalii wzrósł o 1,1 proc. kw./kw. po 10 kolejnych, ujemnych kwartałach i oczekujemy dodatniego wzrostu również za trzeci kwartał tego roku. Wydaje się, że stopa bezrobocia się ustabilizowała. Do tego, po raz pierwszy osiągnęliśmy nadwyżkę na rachunku obrotów bieżących, ze znacznym udziałem eksportu. Oczywiście jest zbyt wcześnie na samozadowolenie, gdyż zagrożenia dla konsolidacji finansów publicznych  nadal się utrzymują. Cele w zakresie deficytu budżetowego na nadchodzące lata są nadal bardzo wymagające i ciągle pozostaje do wykonania wiele ciężkiej pracy w zakresie reform strukturalnych. Musimy dopilnować, by nie zmarnowano tego bardzo poważnego wysiłku Portugalczyków związanego z zaciskaniem pasa  w ramach realizacji programu międzynarodowej pomocy finansowej. Jednak jestem przekonany, że jeśli Portugalii uda się zrealizować program pomocy finansowej, skorzystamy na tym wszyscy, gdyż w efekcie będziemy mieli oszczędniejsze i sprawniejsze państwo oraz gospodarkę, która osiągnęła znaczny i trwały wzrost wydajności.

Jak kryzys wpływa na sektor finansowy w Portugalii?

Z powodu kryzysu środowisko bankowe w Portugalii zmieniło się drastycznie. Wystąpił ostry spadek popytu na produkty bankowe, a zapotrzebowanie na kredyty, szczególnie wśród rodzin, jest bardzo ograniczone. Kredyty konsumpcyjne i hipoteczne, jako główne źródła wzrostu akcji kredytowej w Portugalii, niemal całkowicie wyschły. Pomimo tego, że recesja gospodarcza znacząco wpłynęła na niespłacalność kredytów, kryzys stanowił również okazję do zbudowania solidniejszego bilansu i wzmocnienia naszej pozycji płynnościowej. Musieliśmy także skupić się na redukowaniu kosztów i kierować bankiem tak, by obsługując klientów, lepiej zaspokajał ich potrzeby. Millennium bcp jest znany z doskonałej obsługi i innowacyjnych produktów finansowych. Są to bardzo ważne atuty w obecnych, pełnych wyzwań, warunkach działania. Musimy je wykorzystać.

Jak ocenia pan dziś kondycję sektora bankowego w Portugalii, czy można powiedzieć, że banki portugalskie już się uporały z kryzysem?

Portugalskie banki szybko zareagowały na kryzys. W pierwszej kolejności musiały sprostać najistotniejszym wyzwaniom, które obejmowały zapewnienie wystarczającej płynności oraz wzmocnienie poziomów kapitałowych, zgodnie nowymi wymogami regulacyjnymi.  W Millennium bcp problemy te zostały rozwiązane. Mamy komfortową pozycję płynnościową, gdyż depozyty rosły, co stanowi wyraźny sygnał zaufania do naszego banku i systemu bankowego. Wzmacniając kapitał pozyskaliśmy od naszych akcjonariuszy 500 mln euro poprzez zeszłoroczną emisję praw poboru, a dodatkowe 3 mld euro w postaci tymczasowego finansowania publicznego poprzez emisję warunkowych obligacji zamiennych, które będziemy spłacać do roku 2017. Obecnie nasz wskaźnik rdzennego kapitału podstawowego (Core Tier I) to 12,5 proc. według kryteriów Banku Portugalii (10,0 proc. wg. kryteriów EBA). To jest najwyższy poziom, jaki kiedykolwiek osiągnęliśmy, a także jeden z najwyższych wśród banków europejskich. Portugalskie banki były również zmuszone zmniejszyć swoją dźwignię finansową, ale po okresie głębokich korekt akcja kredytowa na rzecz gospodarki nabiera ponownie tempa.

Nuno Manuel da Silva Amado

. Od 1980 r. pracował w firmach doradczych (KPMG) i finansowych, w tym w latach 2006–2012 był prezesem oraz wiceprzewodniczącym Rady Dyrektorów Banco Santader Totta (Portugalia). Od 2012 r. jest wiceprzewodniczącym Rady Dyrektorów i prezesem Banco Comercial Portugues (BCP).

Według  porozumienia z Komisją Europejską polski Millennium pozostaje w grupie BCP, ale czy wobec polskiego banku postawione będą nowe cele strategiczne?

Bank Millennium w Polsce jest kluczowym aktywem. Decyzja Komisji Europejskiej była dla nas bardzo ważna. Bank Millennium niedawno uaktualnił swój plan strategiczny i ustalił jednoznaczne cele na nadchodzące lata, bazując na potrzebach polskiej gospodarki oraz na planie dalszego wzmacniania swojej pozycji rynkowej.  Do priorytetów należy stały wzrost rentowności i efektywności, wypracowanie mocnej pozycji w segmencie klientów zamożnych i korporacyjnych, skoncentrowanie się na wygodzie i jakości obsługi klientów. Jestem pewien, że Bank Millennium będzie nadal korzystał ze swej silnej marki w Polsce oraz reputacji banku „przyjaznego", o najwyższym poziomie obsługi, ze znakomitą ofertą produktów oraz rosnącą bazą lojalnych klientów. Millennium inwestuje także w przyszłość poprzez nowoczesną, wielokanałową platformę, umożliwiającą oferowanie wysokiej klasy zorientowanych na klienta rozwiązań cyfrowych, korzystanie z których podniesie satysfakcję klientów ze współpracy z bankiem.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Banki
Jak poradził sobie ING BSK w I kwartale? Bank podał wyniki
Banki
Gołębia RPP coraz mniej lęka się inflacji i tnie stopy procentowe
Banki
"Rozsądna". Ekonomiści komentują decyzję RPP o obniżce stóp procentowych
Banki
Stopy procentowe w dół o 50 punktów bazowych. RPP nie zaskoczyła
Banki
Prezes Nest Banku: Małe banki nie są skazane na pożarcie
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku