Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Aktualizacja: 17.11.2021 21:00 Publikacja: 17.11.2021 21:00
Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński
Od tygodnia złoty szybko traci na wartości. Początkowo wydawało się, że to skutek kolejnej niespodzianki inflacyjnej w USA, która spotęgowała oczekiwania na normalizację polityki pieniężnej przez Fed akurat w czasie, gdy ze względu na Święto Niepodległości płynność na rynku złotego była mała. Dlaczego osłabienie trwa?
Zmiany kursów walut są zawsze efektem splotu wielu czynników. Dzisiaj też można znaleźć wiele przyczyn osłabienia złotego. Mamy słabe relacje z UE, kryzys migracyjny na granicy, głęboko ujemne realne stopy procentowe, a do tego kryzys w Turcji. Wszystko to składa się na słabość polskiej waluty. Ale to, co widzimy w ostatnich dniach, jest moim zdaniem przede wszystkim efektem sytuacji na globalnym rynku walutowym, czyli tego, co dzieje się z dolarem. Kurs euro w dolarach w środę chwilowo był poniżej 1,13, w porównaniu z 1,16 jeszcze niedawno. A gdy euro słabnie wobec dolara, zwykle towarzyszy temu jeszcze silniejsze osłabienie złotego wobec euro. Podobnie zachowuje się forint. W sytuacji, gdy działają też te inne czynniki, trudno się dziwić, że silny impuls globalny powoduje takie osłabienie złotego.
Paradoksalnie, ogłoszenie przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii decyzji o rezygnacji z „kredytu 0 proc.” będzie w najbliższym czasie skutkować zwiększeniem akcji kredytowej – ocenił prezes Związku Banków Polskich Tadeusz Białek w rozmowie z PAP.
W scenariuszu dalszego mrożenia cen energii w kolejnych kwartałach, sygnalizowanego w tej chwili przez rząd, na początku 2025 r. inflacja będzie prawdopodobnie przekraczała 5 proc. – ostrzegł prezes NBP Adam Glapiński w wystąpieniu podczas spotkania środowiska bankowego.
Europejski Bank Centralny obciął swoją stopę depozytową (traktowaną obecnie jako główna) o 25 pb., do poziomu 3 proc. Było to zgodne z prognozami analityków.
Szwajcarski Bank Narodowy obniżył główną stopę procentową o 50 punktów bazowych, do 0,50 proc. To zaskakujący ruch – ekonomiści ankietowani przez Bloomberga w większości spodziewali się cięcia o 25 pb.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
Szwajcarski Bank Narodowy (SNB) obciął główną stopę procentową o 50 pb., do poziomu 0,5 proc. Analitycy spodziewali się wcześniej cięcia tylko o 25 pb.
Złoty pozostaje pod wpływem dolara. Czy zmienią to dzisiejsze dane o PKB z Polski?
Polskie aktywa znalazły się pod presją sprzedających. Złoty mocno tracił na wartości we wtorek.
Euro wyraźnie zyskało do dolara w reakcji na wyniki pierwszej tury wyborów parlamentarnych we Francji. Związana z tym poprawa nastrojów wsparła także notowania złotego, który rano wyraźnie umocnił się względem najważniejszych walut.
Po jednodniowym umocnieniu polskiej waluty kursy dolara i euro znów rosną. A rynek wstrzymuje oddech przed decyzję EBC.
Wtorek przynosi mocniejszą przecenę naszej waluty. Mocno przeceniane są także waluty innych rynków wschodzących.
Notowania głównej pary walutowej zwyżkują w piątkowe przedpołudnie o 0,17 proc., do 1,074. Złoty jest jednak obojętny na te zmiany.
Złoty w środę tracił na wartości, ale nie był to ruch, który zmieniłby oblicze rynku.
Kurs głównej pary walutowej nie zdołał w środę zamknąć się powyżej 1,095. W czwartek to dolar jest silniejszy, na czym traci krajowa waluta.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas