Unia bankowa to na razie puste hasło

Powstaje projekt bez głębszych analiz i projekcji jego skutków – ostrzegali uczestnicy debaty na temat unii bankowej.

Aktualizacja: 22.06.2012 15:53 Publikacja: 21.06.2012 18:46

Unia bankowa to na razie puste hasło

Foto: Flickr

Poseł Dariusz Rosati zwraca uwagę, że na razie padło jedynie hasło i to nieprecyzyjne. Nie wiadomo, co przedstawiciele władz UE mają na myśli mówiąc o unii bankowej.

W europejskiej dyskusji na temat unii bankowej wymienia się trzy elementy: nadzór na poziomie europejskim, paneuropejski system gwarancji depozytów oraz fundusz restrukturyzacyjny. Każdego z tych elementów budzi wiele wątpliwości.

- Jestem zwolennikiem wspólnego systemu gwarantowania depozytów, ale powstaje problem jak podzielić jego koszty, bo systemy bankowe w poszczególnych krajach znacznie się różnią. Jeśli miałby zostać stworzony fundusz restrukturyzacyjny, to żeby był skuteczny środki powinny być przekazywane bezpośrednio do banków, a nie rządom w celu dokapitalizowania banków, tak jak w Hiszpanii, bo to podwyższa ich dług publiczny - uważa Dariusz Rosati.

Jerzy Pruski, prezes Bankowego Funduszu Gwarancyjnego podkreśla, że gwarancje depozytów w Europie są bardzo słabe i jedynie Polska jest wyjątkiem,  ponieważ ma mocny system gwarancji.

- Teraz kwestia gwarancji depozytów w Europie jest  umiejscowiona w sferze politycznej, bo po rozpoczęciu kryzysu przedstawiciele rządów zadeklarowali, że  gwarantują depozyty, ale teraz taka deklaracja może być niewiarygodna ze względu na kryzys zadłużeniowy państw eurozony – uzasadnia Pruski. Zwraca też uwagę na reperkusje fiskalne unii bankowej.

- Jeśli unia bankowa miałby być częścią unii fiskalnej, to nie da się jej zrobić bez unii politycznej. To z kolei oznacza, że musi być określony horyzont czasowy, bo takich rozwiązań nie da się wprowadzić w krótkim okresie – mówi Jerzy Pruski. Uczestnicy debaty zwracają też uwagę na zagrożenia związane z podziałem kompetencji i nadzorów bankowych -  europejskiego i krajowych.

- Jeśli w praktyce miałoby się to sprowadzić do założenia, że nadzorca unijny ma lepiej rozpoznawać ryzyka związane z rynkiem lokalnym, np. rynkiem nieruchomości, to ja się z tym nie zgadzam- mówi Wojciech Kwaśniak, wiceprzewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego.  Jego zdaniem ważne jest pytanie o to, czy te same rozwiązania można stosować do systemów działających w ramach wspólnej waluty, które są zasilane płynnością  z EBC, jak i do krajów spoza strefy euro?

- Jeśli mówimy o powstaniu nadzoru europejskiego, to dopóki nie wiadomo jakie kompetencje miałyby pozostać na szczeblu nadzoru krajowego, dopóty jest to puste hasło.  Nie można stosować takiej retoryki, że wszystko co europejskie jest dobre- ostrzega Leszek Balcerowicz, przewodniczący Forum Obywatelskiego Rozwoju, były minister finansów i były prezes NBP.

Jego zdaniem przedstawiciele biurokracji unijnej błędnie  uważają, że rynki się uspokoją jeśli pojawi się nowa odważna wizja. Uczestnicy debaty zwracają uwagę, że nie skonkretyzowano jakie problem ma rozwiązać unia bankowa. Nie wiadomo czy chodzi o obecny kryzys, czy też o zapobieganie mu w przyszłości.  Tymczasem nie da się jej wprowadzić w szybkim tempie więc nie może być panaceum na obecne problemy.

- Punkt  ciężkości w rozwiązaniu problemów leży na poziomie krajów, w których one występują ciężkości, a nie na stworzeniu dużych organizacji, które w nazwie maja słowo "europejskie" – twierdzi Balcerowicz.

Podkreśla, że bez pewnego przejęcia odpowiedzialności finansowej nie można uszczuplać kompetencji nadzoru krajowego. - Dorobiliśmy się w ostatnich 20 latach zdrowego systemu bankowego i dobrego nadzoru i dlaczego mielibyśmy z tego rezygnować? – pyta retorycznie Balcerowicz.

Piotr Piłat, dyrektor departamentu rozwoju rynku finansowego Ministerstwa Finansów deklaruje, że jeśli zostanie przedstawiony projekt utworzenia unii bankowej, to polski rząd będzie brał pod uwagę przede wszystkim stabilność lokalnego sektora i wpływ unii bankowej na jego sytuację oraz aspekty gospodarcze tego pomysłu wykraczające poza sektor bankowy, a także to jakie byłyby skutki dla popytu na emisje papierów wartościowych.

Poseł Dariusz Rosati zwraca uwagę, że na razie padło jedynie hasło i to nieprecyzyjne. Nie wiadomo, co przedstawiciele władz UE mają na myśli mówiąc o unii bankowej.

W europejskiej dyskusji na temat unii bankowej wymienia się trzy elementy: nadzór na poziomie europejskim, paneuropejski system gwarancji depozytów oraz fundusz restrukturyzacyjny. Każdego z tych elementów budzi wiele wątpliwości.

Pozostało 90% artykułu
Banki
Prezes NBP Adam Glapiński: Sektor bankowy słabo pełni swoją podstawową funkcję
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Banki
EBC znów obciął stopę depozytową. Czwarty raz w 2024 roku
Banki
Niespodziewany ruch banku centralnego Szwajcarii ws. stóp procentowych
Banki
Szwajcarski bank centralny tnie stopy mocniej niż się spodziewano
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Banki
Ludwik Kotecki, RPP: Adam Glapiński złamał naszą dżentelmeńską umowę