USA o rosyjskich samolotach w Wenezueli: Eskalacja

USA oskarżyły Rosję o "lekkomyślną eskalację" sytuacji w Wenezueli, po tym jak w kraju tym pojawiły się w sobotę rosyjskie samoloty wojskowe - informuje Reuters.

Aktualizacja: 26.03.2019 05:30 Publikacja: 26.03.2019 03:31

USA o rosyjskich samolotach w Wenezueli: Eskalacja

Foto: AFP

USA za prezydenta Wenezueli uznają lidera opozycji, Juana Guaido, który 23 stycznia ogłosił się tymczasowym prezydentem. Rosja popiera z kolei prezydenta Nicolasa Maduro. Waszyngton stara się zmusić Maduro do rozpisania przedterminowych wyborów prezydenckich sankcjami nakładanymi na Caracas. Prezydent Donald Trump nie wykluczył całkowicie interwencji wojskowej w Wenezueli podkreślając kilkukrotnie, że w związku z kryzysem politycznym i gospodarczym w tym kraju "wszystkie opcje są na stole".

"USA potępiają rozmieszczenie przez Rosję samolotów wojskowych i personelu wojskowego w Caracas, co jest kolejnym zaprzeczeniem wezwań Nicolasa Maduro i Rosji do tego, by nie interweniować w sprawy Wenezueli i jest lekkomyślną eskalacją sytuacji" - głosi oświadczenie Departamentu Stanu USA.

Wiceprzewodniczący Wenezuelskiej Partii Socjalistycznej, Diosdado Cabello, potwierdził, że do Wenezueli przyleciały dwa samoloty z Rosji - nie podał jednak powodu wizyty, ani nie odniósł się do tego, czy na pokładach samolotów byli żołnierze.

- Samoloty z Rosji wylądowały w Wenezueli ponieważ otrzymały zgodę od jedynego rządu, który jest w Wenezueli, rządu Nicolasa Maduro - powiedział Cabello w przemówieniu transmitowanym przez wenezuelską telewizję.

Sekretarz stanu USA Mike Pompeo ostrzegł szefa MSZ Rosji Siergieja Ławrowa w poniedziałkowej rozmowie telefonicznej, że Waszyngton "nie będzie się bezczynnie przyglądał" poparciu udzielanemu przez Rosję Maduro.

Organizacja Państwa Amerykańskich wydała oświadczenie, w którym nazwała obecność rosyjskiego sprzętu i żołnierzy "działaniem szkodliwym dla suwerenności Wenezueli".

Według pragnącego zachować anonimowość przedstawiciela resortu informacji Wenezueli samoloty przywiozły do kraju ekspertów, którzy mają zająć się konserwacją sprzętu wojskowego zakupionego przez Wenezuelę w Rosji.

USA za prezydenta Wenezueli uznają lidera opozycji, Juana Guaido, który 23 stycznia ogłosił się tymczasowym prezydentem. Rosja popiera z kolei prezydenta Nicolasa Maduro. Waszyngton stara się zmusić Maduro do rozpisania przedterminowych wyborów prezydenckich sankcjami nakładanymi na Caracas. Prezydent Donald Trump nie wykluczył całkowicie interwencji wojskowej w Wenezueli podkreślając kilkukrotnie, że w związku z kryzysem politycznym i gospodarczym w tym kraju "wszystkie opcje są na stole".

"USA potępiają rozmieszczenie przez Rosję samolotów wojskowych i personelu wojskowego w Caracas, co jest kolejnym zaprzeczeniem wezwań Nicolasa Maduro i Rosji do tego, by nie interweniować w sprawy Wenezueli i jest lekkomyślną eskalacją sytuacji" - głosi oświadczenie Departamentu Stanu USA.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Putin chce zabić Zełenskiego. Jak Kreml próbuje się pozbyć prezydenta Ukrainy?
Polityka
Węgry mówią o "szalonej misji" NATO. Wykluczają swój udział
Polityka
Wielka Brytania wydali rosyjskiego attaché wojskowego. Spodziewa się histerii Moskwy
Polityka
Kreml chce udowodnić, że nie jest już samotny. Moskwa zaprasza gości na paradę w Dzień Zwycięstwa
Polityka
Zatrzymanie "rzekomego" rosyjskiego dezertera. Ambasada FR będzie się domagać wyjaśnień