Skoki w Sapporo: w kwalifikacjach Kraft przed Stochem

Dobre polskie skoki na Okurayamie – pierwsze kwalifikacje wygrał wprawdzie Austriak Stefan Kraft, ale w pierwszej dziesiątce byli Kamil Stoch, Stefan Hula, Maciej Kot i Dawid Kubacki.

Publikacja: 25.01.2019 11:30

Skoki w Sapporo: w kwalifikacjach Kraft przed Stochem

Foto: AFP

Skoki w Japonii zaczęły się z opóźnieniem – spore opady śniegu od razu zmusiły organizatorów do zmian programu – piątkowe treningi zaczęły się w porze kwalifikacji, zamiast dwóch serii rozegrano tylko jedną, siłą rzeczy konkurs kwalifikacyjny też przesunięto o godzinę.

Polscy kibice zauważyli, że na treningu nie było Kamila Stocha, mistrz olimpijski trochę narzekał na przeziębienie, uznał, że trzeba się oszczędzać. Pozostała piątka zapoznała się ze skocznią i nie wypadła źle, Jakub Wolny miał nawet piąty wynik.

Gdy przyszło do kwalifikacji wieści z Okurayamy były jeszcze bardziej przyjemne: po ładnych skokach dość długo prowadzili Stefan Hula przed Maciejem Kotem, dopiero po skoku Markusa Eisenbichlera nastąpiła zmiana lidera. Niemiec utrzymał pierwszą pozycję, aż do doskonałych prób wielkiej trójki: Krafta, Stocha i Ryoyu Kobayashiego, który poleciał najdalej (128,5 m), ale noty za styl i wskaźniki wietrzne dały mu trzecie miejsce, za Austriakiem i Polakiem.

Podsumowanie piątkowych skoków kadry Stefana Horngchera w Japonii wygląda zupełnie inaczej niż finał w Zakopanem: sześciu wystartowało, sześciu awansowało, czterech na bardzo wysokich miejscach. Opowieści o kryzysie wydają się zatem mocno przesadzone.

Oczywiście dużej groźby, że jakiś Polak nie zakwalifikuje się do konkursu głównego też nie było – na liście startowej skoków w Sapporo jest tylko 55 skoczków, odpadło zatem pięciu: Japończyk, Rosjanin, Kanadyjczyk i, to mała niespodzianka, Słoweniec Tilen Bartol oraz ogromna niespodzianka – siódmy skoczek Pucharu Świata Johann Andre Forfang z Norwegii. Skoczył tylko 99 m.

Sobotni konkurs zaczyna się 8.00 rano czasu polskiego. Transmisje w Eurosporcie 1, TVP 1 i TVP Sport.

> PŚ w Sapporo – kwalifikacje: 1. S. Kraft (Austria) 130,9 (125,5); 2. K. Stoch (Polska) 129,6 (126); 3. R. Kobayashi (Japonia) 128,2 (128,5); 4. M. Eisenbichler (Niemcy) 126,4 )125,5); 5. S. Leyhe (Niemcy) 125,4 (124); 6. S. Hula (Polska) 124,8 (122); 7. K. Peier (Szwajcaria) 122,9 (121); 8. Y. Sato (Japonia) 120,7 (121); 9. M. Kot (Polska) 119,2 (124); 10. D. Kubacki (Polska) 119,1 (120);... 16. P. Żyła (Polska) 115,6 (119); 24. J. Wolny (Polska) 111,7 (117,5).

Skoki w Japonii zaczęły się z opóźnieniem – spore opady śniegu od razu zmusiły organizatorów do zmian programu – piątkowe treningi zaczęły się w porze kwalifikacji, zamiast dwóch serii rozegrano tylko jedną, siłą rzeczy konkurs kwalifikacyjny też przesunięto o godzinę.

Polscy kibice zauważyli, że na treningu nie było Kamila Stocha, mistrz olimpijski trochę narzekał na przeziębienie, uznał, że trzeba się oszczędzać. Pozostała piątka zapoznała się ze skocznią i nie wypadła źle, Jakub Wolny miał nawet piąty wynik.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Inne sporty
Rosjanie i Białorusini na igrzyskach w Paryżu. Jak umiera olimpijski ruch oporu
Inne sporty
Rusza Grand Prix na żużlu. Bartosz Zmarzlik w pogoni za piątym złotem
Inne sporty
Polacy zaczynają mistrzostwa świata w cheerleadingu. Nadzieje są duże
Inne sporty
Bratobójcza walka o igrzyska. Polacy zaczęli wyścig do Paryża
kolarstwo
Katarzyna Niewiadoma wygrywa Strzałę Walońską. Polki znaczą coraz więcej