Grzegorz Schetyna traci Jarosława Wałęsę

Kolejny znany polityk Platformy zawieszony. Członkostwo w PO samodzielnie zawiesił europoseł Jarosław Wałęsa.

Aktualizacja: 03.06.2016 11:08 Publikacja: 02.06.2016 18:40

Jarosław Wałęsa

Jarosław Wałęsa

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński

Ta decyzja jest dla władz partii zaskakująca i wyjątkowo kłopotliwa. Europoseł Jarosław Wałęsa przysłał do szefa Klubu Platformy i swego zwierzchnika z pomorskich struktur partii Sławomira Neumanna lakoniczne pismo, w którym informuje, że zawiesza swoje członkostwo w partii. Z dziennikarzami nie chce rozmawiać – jego telefon milczy. Wobec partyjnych władz był niewiele bardziej otwarty.

– Rozmawiałem z nim telefonicznie, ale nie powiedział mi, o co chodzi – mówi „Rzeczpospolitej" Neumann. – Umówiliśmy się na spotkanie, gdy wróci do Polski.

W partii spekuluje się, że Wałęsie nie podoba się polityka nowych władz PO. Czarę goryczy przechylić miała decyzja Grzegorza Schetyny, by Platforma trzymała się z dala od organizowanych przez KOD obchodów rocznicy wyborów 4 czerwca 1989 r.

– Jarkowi chodziło zapewne o obchody 4 czerwca. Jak go znam, to była emocjonalna decyzja, której z nikim nie konsultował – stwierdziła w czwartek w programie internetowym #RZECZoPOLITYCE posłanka PO Iwona Śledzińska-Katarasińska.

Wałęsa nigdy nie uczestniczył we frakcyjnych rozgrywkach wewnątrz Platformy. Pozycję w partii gwarantowało mu nazwisko i świetne relacje z Donaldem Tuskiem, a potem z Ewą Kopacz. Za czasów Kopacz został szefem Instytutu Obywatelskiego, czyli partyjnego think-tanku Platformy.

Wałęsa na razie nie podał powodów swojej decyzji. Ale zgodnie ze statutem PO – nie musi

Zgodnie ze statutem PO, członek partii może zawiesić swoje członkostwo „z ważnych powodów osobistych", choć nie musi ich ujawniać. Powoduje to wygaśnięcie pełnionych w partii funkcji oraz zawieszenie biernego i czynnego prawa wyborczego. Wałęsa nie będzie uczestniczył w pracach struktur PO i nie będzie płacił składek. Jeśli po trzech miesiącach nie złoży wniosku o przywrócenie członkostwa, to automatycznie zostanie usunięty z partii.

Samozawieszenie Wałęsy to kolejny w ostatnich dniach dowód na kłopoty wewnętrzne Platformy. Pod koniec maja władze klubu PO zdominowane przez ludzi Schetyny zawiesiły Michała Kamińskiego, jednego z najbliższych współpracowników Ewy Kopacz. Powód? Kamiński samowolnie występował w mediach.

Na liście ponad 20 posłów, którzy popełnili takie przewiny, znaleźli się głównie współpracownicy byłej premier, jednak zawieszony został tylko Kamiński. W reakcji na zawieszenie Kamiński zaatakował Schetynę, drwiąc z kampanii billboardowej prezentującej go jako lidera opozycji.

W jego obronie stanął wpływowy w Platformie Stefan Niesiołowski, który także jest stronnikiem Kopacz. Uznał decyzję władz klubu za naruszenie demokracji wewnętrznej, co miałoby oznaczać, że Platforma upodabnia się do PiS. Niesiołowski już raz groził Schetynie wyjściem z partii w atmosferze skandalu. Było to pod koniec kwietnia, gdy Schetyna próbował usunąć z partii grono polityków kojarzonych z Kopacz, w tym swego lokalnego adwersarza z Dolnego Śląska Jacka Protasiewicza. Obwiniał ich o rozłam w regionalnej Platformie i w konsekwencji utratę władzy w sejmiku oraz radzie Wrocławia. Po groźbach ze strony Niesiołowskiego i Kopacz zrezygnował z egzekucji.

Ta decyzja jest dla władz partii zaskakująca i wyjątkowo kłopotliwa. Europoseł Jarosław Wałęsa przysłał do szefa Klubu Platformy i swego zwierzchnika z pomorskich struktur partii Sławomira Neumanna lakoniczne pismo, w którym informuje, że zawiesza swoje członkostwo w partii. Z dziennikarzami nie chce rozmawiać – jego telefon milczy. Wobec partyjnych władz był niewiele bardziej otwarty.

– Rozmawiałem z nim telefonicznie, ale nie powiedział mi, o co chodzi – mówi „Rzeczpospolitej" Neumann. – Umówiliśmy się na spotkanie, gdy wróci do Polski.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Włocławek: Wybory uzupełniające do Senatu testem dla rządu i opozycji
Polityka
Brudziński nie wierzy Kierwińskiemu, mówi o "bełkotliwym wystąpieniu"
Polityka
Jarosław Kaczyński zostanie przesłuchany przed kolejną komisją. Podano termin
Polityka
Szczerba pytany o wystąpienie Kierwińskiego: Nie warto wracać do sprawy
Polityka
Daniel Obajtek publikuje nagranie. Pozdrawia tych, którzy szukają go Dubaju