Koncepcje Ministerstwa Sprawiedliwości krytykują zarówno sędziowie, jak i przedstawiciele korporacji prawniczych.
Bez zastrzeżeń nie obeszło się także wczoraj podczas zorganizowanej przez Komisję Ustawodawczą Senatu oraz Naczelną Radę Adwokacką konferencji „Drogi kariery prawnika w Polsce”.
Prezes NRA Joanna Agacka-Indecka źle oceniła pomysł utworzenia szkoły, która ma kształcić 80 aplikantów sędziowskich rocznie na trwających 5,5 roku szkoleniach.
Jej zdaniem ewentualnym kandydatom do zawodu sędziego spośród adwokatów będzie bardzo trudno z nimi konkurować. Stanisław Dąbrowski, przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa, zarzucał urzędnikom MS, że nie zamierzają zerwać z tradycyjnym modelem kariery sędziowskiej jako urzędniczej, choć okazję do tego stworzył wyrok TK w sprawie asesorów.
– Można przejść na wzór anglosaski, w którym stanowisko sędziego jest ukoronowaniem kariery w innym zawodzie prawniczym – mówił. – Ale nie pomoże w tym zamrożenie płac.