Zasadą jest, że wpis na listę adwokatów lub radców prawnych następuje po odbyciu aplikacji adwokackiej lub radcowskiej i zdaniu egzaminu zawodowego. Wyjątki od tej zasady wymienia art. 66 prawa o adwokaturze i art. 25 ustawy o radcach prawnych. Doktorzy nauk prawnych mogą być wpisani na listę adwokatów lub radców prawnych bez zdania egzaminu zawodowego, jeżeli zajmują określone stanowisko w ciągu pięciu lat przed złożeniem wniosku o wpis, łącznie przez co najmniej trzy lata. Chodzi o referendarzy sądowych, starszych referendarzy sądowych, aplikantów sądowych, aplikantów prokuratorskich, aplikantów sądowo-prokuratorskich, asystentów sędziego, asystentów prokuratora lub o wykonywanie wymagających wiedzy prawniczej czynności bezpośrednio związanych ze świadczeniem pomocy prawnej przez adwokata lub radcę prawnego na podstawie umowy o pracę lub umowy cywilnoprawnej w kancelarii adwokackiej, zespole adwokackim, spółce cywilnej, jawnej, partnerskiej, komandytowej. W wyliczeniu tym nie ma doktorów-aplikantów adwokackich i radcowskich.
Zdaniem posła Krzysztofa Brejzy z niezrozumiałych względów doktorzy, którzy przez określony czas byli aplikantami sądowymi, prokuratorskimi lub sądowo-prokuratorskimi, znajdą się w sytuacji uprzywilejowanej względem doktorów, którzy w tym samym czasie byli aplikantami adwokackimi lub radcowskimi.
Nie każda aplikacja daje możliwość dokładnego sprawdzenia przebiegu praktyki
– Przecież to aplikacja adwokacka nakierowana jest na przygotowanie przyszłych adwokatów do pracy zawodowej. To samo odnosi się do aplikacji radcowskiej – uważa Krzysztof Brejza, który zapytał ministra sprawiedliwości, czy nie doszło do przeoczenia w przepisach.
Ministerstwo Sprawiedliwości odpowiada, że to nie przeoczenie, ale celowe działanie ustawodawcy. Związane jest z różnym sposobem i trybem szkolenia aplikantów sądowych i prokuratorskich oraz aplikantów adwokackich i radcowskich, jak również trudnościami w określeniu rzeczywistego okresu praktyki i zakresu szkolenia praktycznego aplikantów adwokackich i radcowskich. Resort wskazuje, że szkolenia aplikantów sądowych i prokuratorskich prowadzone są przez organy państwowe, a tryb i sposób szkolenia normuje rozporządzenie ministra sprawiedliwości. Precyzyjnie określa nie tylko liczbę godzin zajęć dydaktycznych, ale również wymiar czasowy i sposób dokumentowania praktyki oraz tryb sprawdzania wiedzy i umiejętności nabytych przez aplikantów podczas szkoleń i praktyk zawodowych. To pozwala na dokładne ustalenie czasu i zakresu merytorycznego praktyki, co ułatwia ocenę, czy osoby odbywające wskazane aplikacje zdobyły doświadczenie niezbędne do uzyskania wpisu na listę adwokatów lub radców prawnych.