Jak zdać egzamin radcowski w Białymstoku, a jak w Lublinie

Komisje różnie oceniały sporządzenie apelacji podczas części karnej egzaminu radcowskiego

Aktualizacja: 18.10.2012 13:23 Publikacja: 18.10.2012 09:33

Jak zdać egzamin radcowski w Białymstoku, a jak w Lublinie

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak

Po tegorocznym egzaminie zawodowym przybędzie 1281 nowych radców prawnych. Zdało go 73 proc., czyli więcej niż rok temu, kiedy to pozytywny wynik otrzymało ok. 68 proc. Wielu tych, którzy nie zdali, zamierza odwołać się od wyniku. Niezadowolenie budzą przede wszystkim wyniki z prawa karnego.

Podczas tej części egzaminu zdający rozwiązują kazus. Mieli zdecydować, czy w tej sprawie pisać apelację czy sporządzić opinię o jej niecelowości. Po egzaminie zespół przygotowujący zadania opublikował opis istotnych zagadnień. „Zdaniem zespołu, jeżeli chodzi o zadanie pisemne z prawa karnego, to mając na uwadze interes oskarżycielki posiłkowej, uzasadnione jest sporządzenie opinii prawnej o braku podstaw do wniesienia apelacji" – czytamy w opisie.

Kazus białostocki

Nie wszyscy jednak, którzy zdecydowali się pisać apelację, nie zdali. W Białymstoku np. dla wszystkich ten wybór zakończył się pomyślnie. Ale m.in. w Lublinie nie zdał nikt, kto zdecydował się na zastosowanie tego środka odwoławczego. Podobnie rozbieżności są w innych miastach.

– Wiem, że jest taki problem – mówi Arkadiusz Bereza, dziekan Okręgowej Izby Radców Prawnych w Lublinie. – Nasza komisja brała pod uwagę opis istotnych zagadnień. Poza tym przyszły radca powinien umieć ocenić interes klientki. Rozumiem jednak rozgoryczenie młodych ludzi, gdy się dowiedzieli, że nie wszystkie komisje stosowały te same kryteria – mówi dziekan Bereza.

Sędzia Wojciech Stachurski, przewodniczący komisji w Białymstoku, przekonuje:

– Opis istotnych zagadnień nie jest wiążący dla członków komisji. Egzaminatorzy byli zgodni, że sam fakt napisania apelacji nie może oznaczać bezwzględnie oceny niedostatecznej. Większość prac zawierała zastrzeżenie, że mimo świadomości bezwzględnej przyczyny odwoławczej wnoszą apelację na wyraźne życzenie klientki.

Siła argumentów

Kazusy i opisy istotnych zagadnień są przygotowywane przez zespół powołany przez ministra sprawiedliwości. W jego skład (podobnie jak komisji przeprowadzających egzaminy i sprawdzających prace) wchodzą przedstawiciele samorządu i ministra – najczęściej są to sędziowie.

– Ministerstwo nie zatwierdza opisu istotnych zagadnień – mówi Iwona Kujawa, dyrektor Departamentu Zawodów Prawniczych i Dostępu do Pomocy Prawnej w MS. – Opis nie jest wiążący dla komisji. Bez względu na to, czy zdający napisał opinię czy apelację, każda praca powinna zostać szczegółowo oceniona w kontekście m.in. właściwego zastosowania przepisów oraz uwzględnienia interesów klienta. Decyzja o napisaniu apelacji nie musiała oznaczać oceny niedostatecznej. Tak jak nie wystarczyło napisać opinię o dowolnej treści, by zdać. Ważna jest zawartość merytoryczna pracy, siła argumentów w niej użytych – mówi dyr. Kujawa.

Ci, którzy zapowiadają odwołanie, chcą przekonać komisję II stopnia, że także apelacje mogły zasługiwać na pozytywną ocenę.

– Skoro w Białymstoku, Krakowie czy Poznaniu osoby, które pisały apelację, zdały, to i nasze prace powinny być sprawdzone i ocenione według kryteriów, które pozwoliły otrzymać ocenę pozytywną. Kodeks karny i kodeks postępowania karnego mają przecież jednakową treść na obszarze izb i białostockiej, i lubelskiej – mówi Piotr Bukszyński, który zdawał w Lublinie.

Opinia zaskoczyła

Bukszyński podkreśla, że do tej pory zawsze właściwe było pisanie na egzaminie radcowskim apelacji i panowało przekonanie, że trudno byłoby komisjom sprawdzać poprawność sporządzanych na egzaminie opinii. Zgodnie z ustawą o radcach ocenie podlega m.in. spełnienie wymogów formalnych pracy. A nie ma przepisu prawa, który by mówił, jakie wymogi formalne ma spełniać opinia.

Inny zdający Adam Ferenc ocenia:

– Tegoroczne klucze egzaminacyjne były na poziomie niedostatecznym.

I wskazuje m.in. na kwestię ewentualnego wpływu wyroku karnego na sprawę rozwodową klientki.

Od decyzji komisji II stopnia zdający mogą się odwołać jeszcze do WSA i NSA.

– Wszystkie te organy zapewniają obiektywizm ostatecznego rozstrzygnięcia – podkreśla dyrektor Kujawa.

Jakie zadanie rozwiązywali przyszli radcy

Przedawnione znęcanie

Z akt sprawy, które otrzymali zdający, wynikało, że sąd skazał męża, który groził i znęcał się nad żoną m.in. na grzywnę i karę pozbawienia wolności w zawieszeniu. Z akt wynikało, że sprawa się przedawniła, jednak nie zauważył tego sąd.

Jak wskazywano w opisie istotnych zagadnień - uzasadnione było sporządzenie opinii o niecelowości apelacji. Grzywna była co prawda wymierzona poniżej ustawowego progu, jednak, sąd drugiej instancji musiałby zauważyć przedawnienie i męża nie spotkałaby kara. A radca powinien brać pod uwagę interes swojej klientki.

Ci, którzy pisali apelację mają różne argumenty. Przekonują m.in., że utrzymanie takiego wadliwego wyroku nie było tak naprawdę w interesie klientki. Bo była ona w trakcie rozwodu, chciała by był on orzeczony z winy męża. Wadliwe postępowanie karne mogłoby być wznowione, a to mogłoby podważyć orzeczenie rozwodowe.

Po tegorocznym egzaminie zawodowym przybędzie 1281 nowych radców prawnych. Zdało go 73 proc., czyli więcej niż rok temu, kiedy to pozytywny wynik otrzymało ok. 68 proc. Wielu tych, którzy nie zdali, zamierza odwołać się od wyniku. Niezadowolenie budzą przede wszystkim wyniki z prawa karnego.

Podczas tej części egzaminu zdający rozwiązują kazus. Mieli zdecydować, czy w tej sprawie pisać apelację czy sporządzić opinię o jej niecelowości. Po egzaminie zespół przygotowujący zadania opublikował opis istotnych zagadnień. „Zdaniem zespołu, jeżeli chodzi o zadanie pisemne z prawa karnego, to mając na uwadze interes oskarżycielki posiłkowej, uzasadnione jest sporządzenie opinii prawnej o braku podstaw do wniesienia apelacji" – czytamy w opisie.

Pozostało 85% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów