Są już nieoficjalne wyniki egzaminów wstępnych na aplikacje prawnicze (trwa rozkodowywanie prac, indywidualne wyniki będą podawane w tym tygodniu). Wynika z nich, że kandydaci do zawodu adwokata zdali w ok. 54 proc. (to wstępne dane pochodzące z 24 na 29 komisji egzaminacyjnych). Zdawało ok. 3700 osób, policzono wyniki 2351, spośród których pozytywne oceny otrzymało 1280. To wyniki porównywalne z ubiegłorocznymi, gdy pozytywne oceny otrzymało 53 proc.
Prym Łodzi i Krakowa
– Test nie wydał mi się trudny. Najwięcej problemów sprawiały pytania dotyczące procedury karnej, były najbardziej podchwytliwe – mówiła po egzaminie Anna Wiśniewska z Warszawy, która zdawała na aplikację adwokacką.
Kandydaci na adwokatów i radców prawnych zadawali ten sam test. Na aplikację radcowską jak co roku jest o wiele więcej chętnych. W tym zdawało ok. 4800 osób. Wstępne dane dotyczące 3800 osób wskazują, że na razie pozytywny wynik uzyskało 49 proc. Dane pochodzą z 22 na 26 komisji egzaminacyjnych.
– Cieszy nas, że wyniki egzaminu wstępnego na aplikację adwokacką i radcowską są porównywalne z ubiegłorocznymi – mówi Iwona Kujawa, dyrektor Departamentu Zawodów Prawniczych i Dostępu do Pomocy Prawnej w Ministerstwie Sprawiedliwości. – Dzięki temu samorządy prawnicze mogą efektywnie planować działalność szkoleniową, a i sami zdający wiedzą, jakiej trudności testu się spodziewać – dodaje dyrektor Kujawa.
Najlepiej poszło tym, którzy zdawali w Łodzi, Krakowie, Szczecinie i Gdańsku. Najsłabiej piszącym w Częstochowie, Bydgoszczy, Koszalinie, Opolu i Wałbrzychu.