10 stycznia 2013 r., podczas posiedzenia planarnego Naczelnej Rady Adwokackiej, adwokat Andrzej Zwara przypomniał, że w marcu do egzaminu adwokackiego przystąpi rekordowa liczba kandydatów. Uczulił, że po raz kolejny pojawi się problem dotyczący statusu aplikanta po ukończonej aplikacji.

Prezes NRA zaproponował dziekanom, aby w sytuacji gdy pojawią się problemy związane z kwestią uprawnień do występowania, w ramach stosownego upoważnienia, przed sądami powszechnymi w związku z ukończeniem szkolenia aplikacyjnego, powoływali się na stanowisko Sądu Najwyższego zawarte w orzeczeniu z dnia 14 marca 2012 r. (I PK 185/11).

Powyższe postanowienie SN odnosi się do dopuszczalności reprezentowania strony w postępowaniu cywilnym przez osobę, która odbyła szkolenie na aplikacji radcowskiej i uzyskała stosowne zaświadczenie, a nie uzyskała tytułu radcy prawnego. Sąd Najwyższy stwierdził, że w opisywanej sytuacji nie dochodzi do nienależytego umocowania pełnomocnika, o której mowa w art. 379 pkt 2 k.p.c. W uzasadnieniu wyraził zdecydowany pogląd, iż aplikant radcowski po ukończeniu 3 letniego okresu aplikacji może zstępować radcę prawnego przed sądami powszechnymi. Zaświadczenie o odbyciu aplikacji w żaden sposób nie wpływa na status aplikanta, a jego przedłożenie jest jedynie formalnym wymogiem dającym możliwość przystąpienia do egzaminu radcowskiego.

- Nie wydaje się, aby intencją ustawodawcy była chęć pozbawiania aplikanta – czy to adwokackiego czy to radcowskiego – uprawnień do występowania, oczywiście w ramach stosownego upoważnienia, przed sądami powszechnymi w związku z ukończeniem 3-letniego cyklu szkolenia aplikacyjnego - podkreśliła w komunikacie z 28 grudnia 2012 r. adwokat dr Agnieszka Zemke-Górecka, przewodnicząca komisji kształcenia aplikantów adwokackich przy NRA oraz adwokat Elżbieta Nowak, członek tejże komisji, w związku z licznymi zapytaniami aplikantów adwokackich o ich status po ukończeniu 3-letniego okresu aplikacji.