Do egzaminów przystąpiło w tym roku łącznie około 11 700 osób, w tym na aplikację adwokacką – 4275 kandydatów. Tradycyjnie najwięcej aplikantów, bo aż 833, przybędzie w izbie warszawskiej. Najlepiej wypadli natomiast kandydaci z izby łódzkiej, gdzie procent zdawalności przekroczył 70% (czyli 98 osób).
- Trudność testu była porównywalna z rokiem ubiegłym - stwierdziła adwokat Małgorzata Gruszecka, członkini Prezydium NRA. – Również wynik zdawalności jest porównywalny. Taki stan zabezpiecza nam racjonalność aplikacji – dodała.
Agnieszka Sobecka, która zdawała egzamin na aplikację adwokacką w izbie wrocławskiej również uważa, iż poziom trudności tegorocznego egzaminu jest porównywalny z zeszłorocznym. Zaznaczyła przy tym, że wszystkie pytania i warianty odpowiedzi skonstruowano w sposób przejrzysty, zrozumiały oraz niebudzący żadnych wątpliwości. Nie pojawiły się pytania, które można zaszeregować do kategorii podchwytliwych, czyli wymagających dłuższego zastanowienia i przemyślenia. - Ta opinia jest przeważająca wśród moich kolegów i koleżanek z roku, którzy przystępowali do egzaminu na aplikację adwokacką i ze wstępnej listy rankingowej wynika, że otrzymali pozytywny wynik - powiedziała.
Przypomnijmy, egzaminy wstępne na aplikacje prawnicze odbyły się 29 września. Kandydaci mieli 150 minut na rozwiązanie testu jednokrotnego wyboru, na które składało się 150 pytań zawierających po trzy propozycje odpowiedzi. Pozytywny wynik gwarantowało udzielenie przynajmniej 100 prawidłowych odpowiedzi.