Przemysł obok handlu wyróżnia się, jeśli chodzi o upowszechnienie wykorzystania pomocy Biur Informacji Gospodarczej w bieżącej działalności. Prowadzące rejestry dłużników BIG-i są pomocne w sprawdzaniu wiarygodności finansowej potencjalnych klientów, jak i poprzez upublicznienie informacji o dłużniku, czyli w windykacji należności. Ostrożność jest jak najbardziej wskazana, bo branża spożywcza, tak jak i inne nie jest w stanie uciec od problemu opóźnionych płatności, doświadcza ich ze strony odbiorców i w konsekwencji sama też przysparza kłopotów swoim kontrahentom.
W Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor oraz w bazie Biura Informacji Kredytowej widzimy, że przemysł spożywczy ma ponad 1,075 mld zł zaległości, czyli niemal jedną piątą przeterminowanych zobowiązań całego przetwórstwa przemysłowego (na kwotę co najmniej 500 zł wobec jednego wierzyciela, przeterminowane o min. 30 dni). Problemy z płatnościami sprawia 8 proc. producentów artykułów spożywczych, co oznacza, że ryzyko współpracy jest tu wyższe niż w przypadku innych firm przemysłowych, wśród których odsetek niesolidnych płatników wynosi 5,6 proc. Jest też wyższe niż dla ogółu przedsiębiorstw, gdzie udział niepłacących, partnerom biznesowym i bankom na czas, wynosi 6,2 proc.
Problem opóźnionych płatności w największym stopniu dotyczy przetwarzania mięsa drobiowego oraz produkcji olejów, gdzie zobowiązań nie reguluje w terminie co szóste przedsiębiorstwo (ponad 16 proc.). Znaczące ryzyko niesie też współpraca z przetwórcami ryb oraz producentami artykułów spożywczych homogenizowanych i żywności dietetycznej (ponad 12 proc. sprawiających kłopoty partnerom biznesowym i bankom). Spotykające się z coraz większym zainteresowaniem dla swojej oferty firmy wytwarzające gotowe posiłki i dania także nie świecą przykładem solidności płatniczej, zawodzi tu co dziesiąty podmiot. Podobnie dzieje się wśród przetwórców mięsa innego niż drobiowe. Do nich należy też najwyższa kwota zaległości wobec kontrahentów. Jest to już blisko 237 mln zł i średnio na jednego niesolidnego dłużnika wypada 648 tys. zł.
Drugą co do wielkości sumę zaległości – ponad 130 mln zł – ma na koncie przetwórstwo i konserwowanie owoców i warzyw (ponad 9 proc. firm z zaległościami). Na trzecim miejscu są piekarze i cukiernicy z przeterminowanymi zobowiązaniami przekraczającymi 113 mln zł. Należy jednak zaznaczyć, że problemy płatnicze sprawia mniej niż 7 proc. piekarń i cukierni. Najlepszą reputację mają jednak producenci lodów, skrobi i cukru, wśród nich nie płaci na czas jedynie ok. 4 proc. przedsiębiorstw.
Nasza analiza solidności płatniczej firm pokazuje, że na minus wyróżniają się firmy duże (rejestrowane KRS). W relacjach ze spółką prawa handlowego spotkanie niesolidnego płatnika jest znacznie bardziej prawdopodobne niż wśród mniejszych firm. W branży spożywczej różnicę tę widać jeszcze bardziej. Odsetek dużych niesolidnych przedsiębiorstw produkujących żywność zbliża się do 19 proc., podczas gdy wśród jednoosobowych działalności gospodarczych (rejestrowanych w CEiDG) niepłacących w terminie jest 6 proc.
