Reklama

E-zakupy coraz mocniej zanurzone w technologii

Chatboty, nowatorskie metody płatności i rosnący udział AI w wyszukiwaniu i nabywaniu produktów – w tym kierunku idzie świat zakupów internetowych.Tokenizacja płatności znacząco podnosi poziom bezpieczeństwa podczas korzystania z kart w transakcjach internetowych.

Publikacja: 29.09.2025 21:34

Wartość internetowej sprzedaży detalicznej w sierpniu 2025 r. w cenach bieżących była o 4,9 proc. wyższa niż przed rokiem. Jej udział w sprzedaży ogółem wyniósł 8,1 proc. wobec 8 proc. rok wcześniej.

– Dostrzegamy dalszy, konsekwentny wzrost sektora e-commerce. Według wskaźnika BaseIndex notuje on większą wartość sprzedaży rok do roku o prawie 10 proc. – wylicza Tomasz Gutkowski, ekspert z firmy Univio. Zwraca też uwagę, że polski e-handel utrzymuje imponującą dynamikę wzrostu sprzedaży zagranicznej.

Z najnowszego raportu Gemiusa wynika, że już 41 proc. badanych internautów kupuje w zagranicznych serwisach. W ciągu ostatnich 12 miesięcy najczęściej wybierali Temu (znaczący wzrost w stosunku do poprzednich badań) oraz AliExpress. Częstotliwość zakupu na stronach azjatyckich jest wyższa niż dla serwisów Amazon i eBay.

Rynek z potencjałem

Eksperci z firmy Statista podkreślają, że Polska jest atrakcyjnym rynkiem dla rozwoju e-commerce. Jednym z najszybciej rozwijających się w Europie. Prognozowane tempo wzrostu do 2023 r. sięga 5 proc. Pod względem prognozowanej dynamiki w UE wyprzedzają nas tylko Hiszpania, Włochy i Niemcy.

Rynek rośnie, ale jednocześnie daje się zauważyć stabilizację. Zakupy w internecie deklaruje 78 proc. badanych – wynika z danych Gemiusa. To tyle samo co w poprzedniej edycji badania.

Reklama
Reklama

Autorzy raportu podkreślają, że dopływ nowych kupujących już kilka lat temu przestał być dźwignią branży. Dziś gra toczy o lojalność klientów – żeby kupowali częściej i więcej. Aby to osiągnąć przedsiębiorcy muszą postawić na jakość obsługi, prędkość dostaw, wygodne i bezpieczne płatności, prostotę zwrotów, a także na posprzedażowe wsparcie. Wspólnym mianownikiem tych zmian jest technologia, ponieważ dzisiejszy e-commerce to złożony ekosystem, w którym spotykają się technologia mobilna, platformy społecznościowe, globalne platformy i nowe modele konsumpcji.

AI zmienia reguły gry

Katalizatorem zmian jest sztuczna inteligencja. Konsumenci zaczynają korzystać z agentów zakupowych, którzy nie tylko rekomendują produkty, ale również finalizują transakcje. Trend jest jednoznaczny. Sztuczna inteligencja odbierze e-sklepom nawet 70 proc. dotychczasowego ruchu – czytamy w raporcie TrustMate. Jego autorzy oceniają, że dotychczasowy model pozyskiwania klientów online rozpada się na naszych oczach. Kończy się era polegania na wynikach wyszukiwania, a nowe modele AI, jak ChatGPT czy Gemini, stają się głównymi dostawcami informacji o markach, firmach i produktach.

Dla sprzedawców i sklepów to zjawisko jest dużym wyzwaniem, ale zarazem szansą na pozyskiwanie nowych klientów. Według Gemiusa 53 proc. badanych deklaruje korzystanie z narzędzi AI, a kontakt z wirtualnym asystentem miała w ostatnim roku niemal jedna trzecia ankietowanych. Ich doświadczenia są zdecydowanie częściej pozytywne (51 proc.) niż negatywne (20 proc.).

Ale jednocześnie widać, że konsumenci wciąż wolą komunikację z człowiekiem przez e-mail i telefon. Wirtualni asystenci dobrze sprawdzają się natomiast jako pierwsza linia kontaktu przy załatwianiu prostych i wystandaryzowanych zadań.

Dużym atutem AI jest możliwość personalizacji oferty, w tym automatycznego dostosowywania treści komunikatów do historii zakupów, lokalizacji czy pory dnia. Ale tu również nie brakuje wyzwań. Z jednej strony konsumenci chcą czuć się traktowani indywidualnie, z drugiej natomiast jest granica (związana z prywatnością), której sprzedawcy nie powinni przekraczać.

Reklama
Reklama

Rewolucja związana ze sztuczną inteligencją dotyczy całej gospodarki. Polski biznes znajduje się w ważnym momencie. Obecnie z rozwiązań opartych na AI korzysta tylko od 6 do 16 proc. krajowych firm w zależności od metody badania – podaje Polski Instytut Ekonomiczny. Aż 77 proc. przedsiębiorców, którzy nie stosują AI, nie planuje jej wdrożenia, dopóki nie będzie to konieczne. To niepokojące dane, bo przedsiębiorstwa najczęściej sięgające po sztuczną inteligencję wyraźnie wyróżniają się na tle rynku. Mają szersze perspektywy i lepiej zdywersyfikowaną działalność. Ponad dwa razy częściej obsługują klientów zagranicznych i również ponad dwa razy częściej współpracują z dostawcami spoza Polski niż firmy, które nie wdrożyły jeszcze tych rozwiązań.

komentarz partnera

Joanna Erdman,  prezeska zarządu Fundacji Polska Bezgotówkowa

Najważniejsze jest bezpieczeństwo

W dynamicznie rozwijającym się świecie cyfrowym, gdzie transakcje online są już codziennością, bezpieczeństwo finansowe użytkowników jest priorytetem. Jednym z kluczowych narzędzi, które odgrywa rolę w zapewnieniu bezpieczeństwa płatności kartą, jest tokenizacja. Proces ten, choć na pierwszy rzut oka może wydawać się skomplikowany, jest podstawą nowoczesnych systemów zabezpieczeń, takich jak cyfrowe portfele oraz usługa Click to Pay.

Tokenizacja płatności to zaawansowany proces, który polega na zastąpieniu wrażliwych danych, takich jak numer karty płatniczej (PAN – Primary Account Number), unikalnym ciągiem znaków zwanym tokenem. Token ten jest generowany indywidualnie dla każdej transakcji i jest powiązany z konkretną kartą. Dzięki temu nawet w przypadku przechwycenia go przez cyberprzestępców nie mogą oni wykorzystać go do dokonania jakichkolwiek transakcji, ponieważ bez dostępu do rzeczywistego numeru karty jest bezużyteczny.

Reklama
Reklama

Tokenizacja płatności znacząco podnosi poziom bezpieczeństwa podczas korzystania z kart w transakcjach internetowych. Prawdziwe dane karty pozostają bowiem chronione, ponieważ są przechowywane poza miejscem dokonywania płatności. Tokenizacja płatności jest powszechnie wykorzystywana w popularnych portfelach cyfrowych, takich jak Apple Pay czy Google Pay.

Click to Pay to rozwiązanie, które idzie o krok dalej w zabezpieczaniu płatności online. Jego głównym celem jest uproszczenie procesu płatności, jednocześnie podnosząc poziom bezpieczeństwa transakcji. Click to Pay eliminuje potrzebę ręcznego wpisywania numeru karty, imienia i nazwiska użytkownika, daty ważności i kodu CVC/CVV podczas zakupów internetowych, co nie tylko zwiększa wygodę, ale również minimalizuje ryzyko naruszenia danych.

Ta bezpieczna i wygodna metoda dokonywania płatności za zakupy online na urządzeniach z dostępem do internetu – jak komputer, tablet czy smartfon – oparta jest na globalnym standardzie SRC (Secure Remote Commerce) opracowanym przez EMV Co. Dane karty są zapisane i przechowywane w bezpieczny sposób przez zaufane centra danych organizacji płatniczych (Mastercard, VISA). Usługa – po zapisaniu danych kart – działa z różnymi platformami zakupowymi w Polsce i na świecie. System jest zaprojektowany tak, aby użytkownik miał jak najprostsze doświadczenie zakupowe. Ikona Click to Pay pojawia się na stronie płatności, gdzie zarejestrowany w usłudze użytkownik może łatwo, szybko i bezpiecznie dokonać płatności.

W praktyce Click to Pay polega na zapisaniu karty w systemie, który wykorzystuje tokenizację do każdej transakcji. Robiąc zakupy online i wybierając opcję płatności Click to Pay, system automatycznie używa przypisanego tokena do autoryzacji płatności. Dzięki temu użytkownik unika konieczności ręcznego wpisywania danych karty, co mogłoby potencjalnie prowadzić do ich przechwycenia przez niepowołane osoby.

Co ważne, w standardzie Click to Pay użytkownik jest rozpoznawany za pomocą urządzenia, z którego korzysta, lub adresu e-mail. Podczas płacenia otrzymuje się dostęp do zapisanych kart, wybiera się jedną z nich i finalizuje płatność. Dzisiejsi konsumenci cenią bowiem szybkość, wygodę i bezpieczeństwo podczas zakupów. W świecie fizycznym takie kryteria spełniają płatności zbliżeniowe. W świecie online takim standardem dla kart może być w przyszłości usługa Click to Pay. 

Wartość internetowej sprzedaży detalicznej w sierpniu 2025 r. w cenach bieżących była o 4,9 proc. wyższa niż przed rokiem. Jej udział w sprzedaży ogółem wyniósł 8,1 proc. wobec 8 proc. rok wcześniej.

– Dostrzegamy dalszy, konsekwentny wzrost sektora e-commerce. Według wskaźnika BaseIndex notuje on większą wartość sprzedaży rok do roku o prawie 10 proc. – wylicza Tomasz Gutkowski, ekspert z firmy Univio. Zwraca też uwagę, że polski e-handel utrzymuje imponującą dynamikę wzrostu sprzedaży zagranicznej.

Pozostało jeszcze 93% artykułu
Reklama
Analizy Rzeczpospolitej
Krajowy rynek farmaceutyczny w ważnym momencie
Analizy Rzeczpospolitej
Wynajem aut rośnie, ale kłopotów w tej branży też nie brakuje
Analizy Rzeczpospolitej
Analiza danych mocno zyskuje na znaczeniu
Analizy Rzeczpospolitej
Budownictwu potrzeba prewencji
Reklama
Reklama