Komputer nie może decydować o przyjęciu do przedszkola - wyrok WSA

Postępowanie rekrutacyjne może być prowadzone z wykorzystaniem systemów elektronicznych, ale to nie oznacza, że mogą one mieć wpływ na decyzje o przyjęciu bądź nieprzyjęciu kandydata do danego przedszkola.

Publikacja: 06.10.2020 07:36

Komputer nie może decydować o przyjęciu do przedszkola - wyrok WSA

Foto: Fotorzepa, Sławomir Mielnik

Rekrutacja do publicznych przedszkoli i oddziałów przedszkolnych na rok szkolny 2020/21 zakończyła się w Gdyni ogłoszeniem ostatecznej listy dzieci przyjętych do 72 placówek. Postępowanie rekrutacyjne dotyczyło wyłącznie wolnych miejsc dla dzieci przyjmowanych na podstawie kryteriów określonych w ustawie – Prawo oświatowe oraz w uchwale Rady Miasta Gdyni.

O 27 wolnych miejsc w jednym z przedszkoli ubiegało się 152 rodziców dzieci. Spośród 23 przyjętych dzieci 11 miało samotne matki, siedmioro było z rodzin wielodzietnych, były też cztery rodzeństwa. Syn państwa M. nie znalazł się na liście przyjętych, mimo że miał wymaganą minimalną liczbę punktów przyznanych mu przez komisję rekrutacyjną. Komisja i dyrektor przedszkola wyjaśnili, że ponieważ taki warunek spełniało więcej dzieci, końcowa kwalifikacja odbywała się na podstawie listy wygenerowanej przez system elektronicznej rekrutacji według wskazanych kryteriów, przyznanych za nie punktów oraz preferencji określonych we wniosku o przyjęcie do przedszkola.

Czytaj także:

Sąd: szczepienie dziecka daje punkty w rekrutacji do przedszkola

W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku matka nieprzyjętego chłopca uznała za niedopuszczalne dokonanie wyboru kandydatów do przedszkola w sposób losowy, nieprzewidziany w ustawie – Prawo oświatowe. Jej zdaniem w razie większej liczby kandydatów spełniających ustawowe warunki przyjęcia do publicznych przedszkoli należy brać pod uwagę dodatkowe kryteria, również określone w tej ustawie.

Sąd uwzględnił skargę i uchylił decyzję o odmowie przyjęcia do przedszkola. Stwierdził, że o przyjęciu do przedszkola nie może decydować system elektroniczny. Ustawa–Prawo oświatowe przewiduje, że postępowanie rekrutacyjne może być prowadzone z wykorzystaniem systemów informatycznych. Nie oznacza to jednak, że jest to dodatkowe kryterium postępowania rekrutacyjnego. Tymczasem w tym przypadku doszło do losowego uszeregowania kandydatów, czego nie przewidują ani przepisy prawa oświatowego, ani uchwała Rady Miasta Gdyni. Wykorzystanie systemów informatycznych w postępowaniu rekrutacyjnym może odnosić się jedynie do usprawnienia jego formalnego przebiegu. Nie może jednak w żaden sposób determinować wyników postępowania, czyli mieć wpływu na decyzje o przyjęciu bądź nieprzyjęciu kandydata do danego przedszkola – podkreślił sąd.

Wyrok jest nieprawomocny.

Sygnatura akt: III SA/Gd 455/20

Rekrutacja do publicznych przedszkoli i oddziałów przedszkolnych na rok szkolny 2020/21 zakończyła się w Gdyni ogłoszeniem ostatecznej listy dzieci przyjętych do 72 placówek. Postępowanie rekrutacyjne dotyczyło wyłącznie wolnych miejsc dla dzieci przyjmowanych na podstawie kryteriów określonych w ustawie – Prawo oświatowe oraz w uchwale Rady Miasta Gdyni.

O 27 wolnych miejsc w jednym z przedszkoli ubiegało się 152 rodziców dzieci. Spośród 23 przyjętych dzieci 11 miało samotne matki, siedmioro było z rodzin wielodzietnych, były też cztery rodzeństwa. Syn państwa M. nie znalazł się na liście przyjętych, mimo że miał wymaganą minimalną liczbę punktów przyznanych mu przez komisję rekrutacyjną. Komisja i dyrektor przedszkola wyjaśnili, że ponieważ taki warunek spełniało więcej dzieci, końcowa kwalifikacja odbywała się na podstawie listy wygenerowanej przez system elektronicznej rekrutacji według wskazanych kryteriów, przyznanych za nie punktów oraz preferencji określonych we wniosku o przyjęcie do przedszkola.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP