Taką ewentualność zaskarżył wojewoda małopolski, a Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie oraz Naczelny Sąd Administracyjny przyznały mu rację.
Przewidywała to uchwała Rady Miasta Krakowa z 10 października 2012 r. w sprawie zasad wynajmowania lokali wchodzących w skład mieszkaniowego zasobu gminy. Realizacja wyroków eksmisyjnych ustalających prawo do lokalu socjalnego miała następować z uwzględnieniem kolejności dostarczenia odpisu prawomocnego orzeczenia sądu. W uzasadnionych wypadkach prezydent Krakowa mógł jednak pominąć kolejność. W szczególności wówczas, gdy – zgodnie z § 9 ust. 1 i 2 lit. b uchwały – wierzyciel lub osoba eksmitowana złoży propozycję wykonania za własne środki remontu lokalu.
Rada Miasta Krakowa wychodziła z założenia, że rada gminy może określić w uchwale kryteria wyboru osób, którym przysługuje pierwszeństwo zawarcia umowy najmu lokalu socjalnego. Wykonanie remontu za własne pieniądze jest jedynie możliwością, z której wierzyciel bądź osoba eksmitowana może skorzystać, jeżeli zależy mu na znacznym przyspieszeniu realizacji wyroku. Gdy osoba uprawniona do zawarcia umowy najmu zadeklaruje, że wykona remont, zawierana jest przedwstępna umowa najmu.
Przedstawicielka prezydenta Krakowa przekonywała, że taka regulacja była odpowiedzią na zapotrzebowanie społeczne. Domagali się tego przyszli lokatorzy, którzy mogliby w ten sposób dostać wcześniej lokale socjalne. Szybciej mogło też przybywać mieszkań nadających się do wynajmu.
– Wojewoda małopolski uznał jednak, że w rezultacie takiego zapisu uchwały część osób nie znajdzie się na listach czekających na mieszkanie albo będą musiały czekać dłużej tylko dlatego, że nie stać ich na remont za własne pieniądze – argumentowała pełnomocniczka wojewody.