Ulga w składkach do ZUS za miesiące od marca do maja jest praktycznie bezwarunkowa i dotyczy największej grupy ubezpieczonych. Łącznie prawo do zwolnienia ze składek ma bowiem około 1,8 mln najmniejszych przedsiębiorców zarejestrowanych w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności, zatrudniających około 2,4 mln pracowników.
Co ważne, w wyniku zwolnienia nikt nie traci prawa do ubezpieczenia i należnych z tego tytułu świadczeń. Przez to zwolnienie ze składek jest też najbardziej kosztownym narzędziem, na jakie może liczyć biznes dotknięty kryzysem wywołanym epidemią koronawirusa.
Czytaj także: Zwolnienie ze składek ZUS - wszystko, co powinieneś wiedzieć
Każdy może skorzystać
Co ważne, prawo do zwolnienia ze składek mają wszyscy przedsiębiorcy spełniający warunki formalne, np. prowadzenie działalności przed 1 lutego 2020 r. Nie ma przy tym znaczenia, czy ucierpieli w czasie obecnego kryzysu, bo do zwolnienia ze składek nie trzeba udowadniać spadku obrotów. Trzeba jednak w tej sprawie złożyć wniosek w ZUS. Można na tym tylko zyskać. W przypadku samozatrudnionych kwota ulgi w składkach za trzy miesiące wyniesie nawet 4294,44 zł. Dla mikroprzedsiębiorców zatrudniających inne osoby ulga będzie wyższa, bo obejmie także składki należne od wynagrodzeń pracowników czy zleceniobiorców.