Przemysław Prekiel: Krótka ławka Lewicy

Zapowiedź współprzewodniczącego Nowej Lewicy Roberta Biedronia o tym, iż będzie zabiegał, aby na ich listach znaleźli się dwaj byli premierzy Marek Belka i Włodzimierz Cimoszewicz to wywieszenie białej flagi w europejskim wyścigu i potwierdzenie krótkiej ławki lewicowej formacji.

Publikacja: 27.04.2024 10:23

Marek Belka i Robert Biedroń

Marek Belka i Robert Biedroń

Foto: PAP/Mateusz Marek

Ostatnie wyniki Lewicy są katastrofalne i nie zatrą tego wrażenia drobne zwycięstwa pojedyncze miasta, gdzie kandydatki i kandydaci Lewicy osiągnęli świetne wyniki w wyborach samorządowych. W skali kraju Lewica osiągnęła bowiem historycznie słaby wynik, będąc przecież partią współrządzącą.

Z pragmatycznego punktu widzenia postawienie na Cimoszewicza i Belkę, starych działaczy, którzy posiadają w dawnym SLD-owskim elektoracie ogromne uznanie, może przyciągnąć ten kurczący się z przyczyn naturalnych elektorat. Jednocześnie te kandydatury nie różnią się zbytnio od tych proponowanych przez Koalicję Obywatelską, która systematycznie i z premedytacją pożera lewicowy elektorat. Zmusza w ten sposób Lewicę do ideowych zawirowań i organizacyjnego chaosu, czego nie może zrozumieć nawet najtwardszy elektorat.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: To jeszcze nie kamień milowy
Opinie polityczno - społeczne
Jerzy Surdykowski: Dlaczego rząd Tuska przypomina reprezentację Lewandowskiego?
Opinie polityczno - społeczne
Marek Kutarba: Jak Rosjanie nauczyli Ukraińców atakować rosyjskie lotniska?
Opinie polityczno - społeczne
Aleksander Hall: Rafał Trzaskowski zapracował sobie na brak zaufania wyborców
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Opinie polityczno - społeczne
Łukasz Adamski: Polacy nie chcą fejk prawicy, skoro mogą mieć oryginał