Czego dotyczył spór
Na początku sierpnia 2014 r. wójt gminy odmówił wymeldowania małoletniego z pobytu stałego – z lokalu mieszkalnego w jednym z budynków. Okazało się, że z wnioskiem o jego wymeldowanie wystąpili ojciec i wujek. Tłumaczyli, że matka i syn opuścili miejsce zameldowania i zamieszkali w innym miejscu.
Organ ustalił, że w styczniu sąd okręgowy orzekł o rozwiązaniu małżeństwa. W okresie poprzedzającym rozwód małżonkowie pozostawali w ostrym konflikcie. W celu uniknięcia negatywnych konsekwencji tego konfliktu dla syna kobieta czasowo opuściła miejsce zamieszkania i przeprowadziła się do mieszkania matki.
Wójt zauważył, że w dotychczasowym mieszkaniu kobieta pozostawiła swoje rzeczy osobiste, wyposażenie mieszkania i ważne dokumenty. Pobyt w nowym miejscu traktowała jako przejściowy. Dysponuje kluczami do spornego lokalu i co jakiś czas się w nim pojawia. W związku z tym uznał, że nie zachodziły przesłanki wymeldowania z art. 15 ust. 2 ustawy o ewidencji ludności i dowodach osobistych, bo opuszczenia mieszkania nie można uznać za trwałe. Ojciec odwołał się, a wojewoda uwzględnił jego zarzuty i orzekł o wymeldowaniu syna z pobytu stałego. Uzasadnił to tym, że pojęcie „pobyt stały" jest związane z faktycznym przebywaniem pod danym adresem z zamiarem stałego pobytu. A to oznacza, że w tym lokalu dana osoba posiada tzw. centrum życiowe. Ustalono, że centrum życiowym małoletniego nie jest sporny lokal, zatem utrzymywanie zameldowania w nim stanowiłoby fikcję meldunkową.
Rozstrzygnięcie
Decyzję o wymeldowaniu dziecka do sądu administracyjnego w jego imieniu zaskarżyła matka. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku przyznał jej rację.
Przypomniał, że zgodnie z art. 15 ust. 2 ustawy o ewidencji ludności i dowodach osobistych organ gminy wydaje na wniosek właściciela lub innego podmiotu dysponującego tytułem prawnym do lokalu lub z urzędu decyzję w sprawie wymeldowania osoby, która opuściła miejsce pobytu stałego lub czasowego trwającego ponad trzy miesiące i nie dopełniła obowiązku wymeldowania się.