Aby uzyskać dostęp do danych meldunkowych konkretnego mieszkańca i uzyskać np. jego adres zamieszkania ze zbioru PESEL, trzeba mieć interes prawny. Sam zamiar wniesienie powództwa cywilnego przeciwko mieszkańcowi gminy to jednak za mało, aby takie dane uzyskać.
Tak wynika z wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego, który zapadł 9 czerwca 2016 r.
Stan faktyczny
Spółka Tenali Investments chciała wystąpić przeciwko członkom stowarzyszenia ekologicznego Światowid z powództwem cywilnym z art. 493 kodeksu cywilnego. Chciała bowiem, aby sąd cywilny zobowiązał te osoby do zaprzestania działań, które hamują realizowane przez spółkę inwestycje i w efekcie mogą jej wyrządzić szkodę.
Ponieważ nie posiadała adresów tych osób, wystąpiła do prezydenta Warszawy o ich udostępnienie ze zbiorów meldunkowych.
Miasto odmówiło. Decyzję tę utrzymał w mocy wojewoda mazowiecki, a Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w wyroku z 24 czerwca 2014 r. skargę spółki na decyzje organów administracji oddalił. W ocenie sądu bowiem spółka nie udowodniła w postępowaniu, że dysponuje interesem prawnym uzasadniającym udzielenie jej takich danych osobowych. W ocenie sądu bowiem dopiero w momencie wniesienia pozwu do sądu i jego zwróceniu do uzupełnienia z powodu braków formalnych (brak adresu pozwanego) taki interes prawny spółka by miała (sygn. IV SA/Wa 960/14 ).