Dziś Polacy nie muszą się martwić o różne terminy załatwienia spraw urzędowych i sądowych. Od wejścia w życie tzw. tarczy 2.0 mogą spać spokojnie, bo ustawodawca większość z nich zawiesił. Wszystko wskazuje jednak na to, że wkrótce te wakacje się skończą. Po uchwaleniu tarczy 3.0, nad którą pracuje Sejm, podstawy zawieszenia znikną i tysiące obywateli, w tym podatników, będzie musiało znów pilnować załatwiania spraw w terminach.
Krótki żywot wakacji
Chodzi o art. 15 zzr tzw. tarczy antykryzysowej, który dziś zawiesza w okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii Covid-19 bieg przewidzianych przepisami prawa administracyjnego tzw. terminów materialnych, m.in. do dokonania przez stronę czynności kształtujących jej prawa i obowiązki, przedawnienia czy zawitych. Drugi to art. 15 zzs, który odnosi się do terminów procesowych i sądowych, których bieg – tak samo jak materialnych – nie rozpoczyna się, a rozpoczęty ulega zawieszeniu na okres pandemii. Na liście tej znalazły się m.in. terminy w postępowaniach sądowych, w tym sądowoadministracyjnych, egzekucyjnych, karnoskarbowych, administracyjnych, oraz w postępowaniach i kontrolach z ordynacji podatkowej czy w kontrolach celno-skarbowych.
Czytaj także: Tarcza antykryzysowa 3.0: zmiany w biegu terminów procesowych i sądowych
Zgodnie z nowelizacją oba przepisy, które z mocy prawa wstrzymują bieg terminów procesowych, sądowych i materialnych terminów administracyjnych, mają być uchylone. Projekt zakłada co prawda okres przejściowy, ale krótki. Odwieszenie ma zacząć obowiązywać po siedmiu dniach od wejścia w życie nowelizacji.