Propozycję banku ws."wakacji kredytowych" lepiej sprawdzić u prawnika

W aneksach dotyczących "wakacji kredytowych" Santander Bank Polska nie może stosować postanowień zawierających potwierdzenie przez klienta wysokości bezspornego zadłużenia względem banku. To efekt postanowienia Sądu Okręgowego w Warszawie wydanego na wniosek Rzecznika Finansowego.

Aktualizacja: 22.05.2020 19:47 Publikacja: 22.05.2020 17:26

Propozycję banku ws."wakacji kredytowych" lepiej sprawdzić u prawnika

Foto: Adobe Stock

Do proponowanych kredytobiorcom porozumień - tudzież aneksów – dotyczących „wakacji kredytowych", niektóre z banków wprowadziły postanowienia, mające na celu uzyskanie od klientów potwierdzenia wysokości bezspornego zadłużenia względem banku.

Tak sformułowane postanowienia, budziły słuszne wątpliwości kredytobiorców. Swoje zainteresowanie treścią wniosków i aneksów dotyczących wakacji kredytowych wyraził rzecznik, który jeszcze w marcu bieżącego roku zwrócił się do banków o przesłanie dokumentacji, dotyczącej odroczenia płatności rat w związku z SARS-CoV-2. Wyniki analizy potwierdziły obawy kredytobiorców: wnioski o wakacje kredytowe niektórych banków zawierały postanowienia, które w przyszłości mogłoby utrudnić dochodzenie roszczeń przed sądem, w szczególności w sprawach „frankowych". Zdaniem rzecznika wprowadzenie takiej konstrukcji mogło bowiem rodzić obawę, że bank potraktuje podpisanie takiego oświadczenia jako uznanie długu.

Korzystając z uprawnień wynikających z ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym, w dniu 7 maja 2020 r. Rzecznik Finansowy zawnioskował do sądu o udzielenie zabezpieczenia roszczenia w przedmiocie zaniechania nieuczciwej praktyki rynkowej przeciwko Santander Bank Polska S.A. w Warszawie. Zdaniem rzecznika, nieuczciwa praktyka banku polegała na zawieraniu w aneksach odnoszących się do „wakacji kredytowych" postanowień mających na celu uzyskanie od klientów potwierdzenia wysokości bezspornego zadłużenia względem banku.

Czytaj także: Tarcza antykryzysowa: wakacje kredytowe i ochrona przed wrogimi przejęciami

Postanowieniem z dnia 12 maja 2020 r. Sąd Okręgowy w Warszawie przychylił się do zgłoszonego przez Rzecznika wniosku i udzielił zabezpieczenia roszczenia. W praktyce, oznacza to natychmiastowy obowiązek zaniechania stosowania nieuczciwej praktyki rynkowej przez bank. Jest to równoznaczne z zakazem stosowania we wzorach wniosków lub aneksów dotyczących wakacji kredytowych - w odniesieniu do umów powiązanych kursem franka szwajcarskiego - postanowień potwierdzających w sposób bezpośredni lub dorozumiany ważność takiej umowy kredytowej. To także zakaz posługiwania się postanowieniem mającym potwierdzać, że „bank posiada niesporną wierzytelność wobec kredytobiorcy" lub postanowienia równoważnego.

Podpisanie aneksu z takimi postanowieniami, może zostać wykorzystane przez banki w procesie z kredytobiorcą, zaś tych, którzy nie wdali się jeszcze w spór z bankiem, zniechęcić do wdawania się w takowy. Nie należy się jednak obawiać. Zawarcie takiego aneksu nie jest bowiem równoznaczne z tym, że kredytobiorca zrzeka się prawa do żądania unieważnienia umowy, lub usunięcia z jej treści niedozwolonych klauzul waloryzacyjnych. Tym samym podpisanie aneksu nie zamyka takiemu kredytobiorcy drogi do wytoczenia powództwa.

Udzielone przez sąd zabezpieczenie daje gwarancję tego, że w nowych aneksach sporządzonych przez Santander Bank Polska, sporne postanowienia nie zostaną zawarte. Te zaś, które zostały już podpisane z klauzulą potwierdzenia „niespornej wierzytelności banku względem kredytobiorcy" – wobec udzielonego zabezpieczenia - nie powinny wywierać wpływu na toczące się postępowania, niezależnie od przedstawionej przez ten bank argumentacji.

Negatywnie w przedmiocie postanowień dotyczących potwierdzenia salda zadłużenia w aneksach lub wnioskach o odroczenie spłaty rat kredytów wypowiedział się również Prezes UOKiK Tomasz Chróstny. Wszystkie postanowienia odnoszące się do potwierdzenia salda zadłużenia zostały ocenione przez UOKiK jako niedozwolone. Z kolei sugerowanie, że zawarcie aneksu uniemożliwi dochodzenie roszczeń, w tym późniejsze stwierdzenie nieważności umowy lub niedozwolonego charakteru jej warunków – zdaniem UOKiK - może zostać uznane za nieuczciwą praktykę rynkową.

Pod wypływem jednoznacznych stanowisk Rzecznika Finansowego i UOKiK, wiele z banków już zmieniło oferowane kredytobiorcom wnioski i aneksy. Niezależnie od tego, mając zamiar wystąpienia przeciwko bankowi z pozwem, każdy wniosek czy aneks, przed ich podpisaniem, warto poddać analizie radców prawnych i adwokatów.

Paulina Piekarska radca prawny w e-Kancelaria Grupa Prawno-Finansowa Sp. z o.o.

Do proponowanych kredytobiorcom porozumień - tudzież aneksów – dotyczących „wakacji kredytowych", niektóre z banków wprowadziły postanowienia, mające na celu uzyskanie od klientów potwierdzenia wysokości bezspornego zadłużenia względem banku.

Tak sformułowane postanowienia, budziły słuszne wątpliwości kredytobiorców. Swoje zainteresowanie treścią wniosków i aneksów dotyczących wakacji kredytowych wyraził rzecznik, który jeszcze w marcu bieżącego roku zwrócił się do banków o przesłanie dokumentacji, dotyczącej odroczenia płatności rat w związku z SARS-CoV-2. Wyniki analizy potwierdziły obawy kredytobiorców: wnioski o wakacje kredytowe niektórych banków zawierały postanowienia, które w przyszłości mogłoby utrudnić dochodzenie roszczeń przed sądem, w szczególności w sprawach „frankowych". Zdaniem rzecznika wprowadzenie takiej konstrukcji mogło bowiem rodzić obawę, że bank potraktuje podpisanie takiego oświadczenia jako uznanie długu.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona