Reklama

Sprawa Emila Wąsacza ma się przedawnić

Zarzuty dla byłego ministra skarbu o naruszenie Konstytucji RP są już nieaktualne pomimo wszczęcia sprawy przed Trybunałem Stanu.

Aktualizacja: 15.05.2019 20:41 Publikacja: 15.05.2019 18:20

Emil Wąsacz został oskarżony o rzekome nieprawidłowości przy prywatyzacji m.in. PZU i Domów Towarowy

Emil Wąsacz został oskarżony o rzekome nieprawidłowości przy prywatyzacji m.in. PZU i Domów Towarowych Centrum

Foto: Fotorzepa/Jerzy Dudek

Środowa uchwała pełnego składu Trybunału Stanu będzie miała znaczenie dla polityków podejmujących decyzje naruszające konstytucję.

Czytaj także: Wąsacz wciąż czeka na wyrok

Przedstawicielka Sejmu – poseł Halina Szydełko i prokurator Beata Marczak argumentowały przed TS, że raz wszczęta sprawa za naruszenie konstytucji już się nie może przedawnić, i ta kwestia może mieć znaczenie dla przyszłych spraw przed TS, choć było ich do tej pory bardzo mało.

Zgodnie z ustawą o Trybunale Stanu (art. 23) ściganie jest dopuszczalne w ciągu dziesięciu lat od popełnienia czynu, chyba że stanowi przestępstwo, dla którego przewidziano dłuższe przedawnienie. I nie ma znaczenia, że sprawca nie sprawuje już urzędu, ale bieg przedawnienia przerywa złożenie wstępnego wniosku o pociągnięcie do odpowiedzialności.

A tak było w sprawie Emila Wąsacza, któremu postawiono zarzuty dotyczące nieprawidłowości pod koniec lat 90. przy prywatyzacji m.in. PZU i TP SA.

Reklama
Reklama

O umorzenie sprawy z powodu przedawnienia wystąpili obrońcy Wąsacza, wskazując, że w 2002 r., kiedy złożono do marszałka Sejmu ów wstępny wniosek w sprawie pociągnięcia go do odpowiedzialności konstytucyjnej, rozpoczęło biec przedawnienie na nowo, a więc doszło do niego w 2012 r. I zajmując się tą kwestią, pięcioosobowy skład TS wystąpił do pełnego składu, który obradował (z mocy prawa) pod przewodnictwem pierwszej prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Gersdorf.

Trybunał Stanu orzekł po myśli obrony Wąsacza, że w postępowaniu prowadzonym na podstawie ustawy o TS, po przerwaniu biegu przedawnienia, biegnie ono na nowo, w konsekwencji także sprawa może się przedawnić. Sześciu z 18 sędziów zgłosiło jednak zdania odrębne do uchwały.

– Zasadnicze znaczenie dla TS miał argument, że konstytucja, na podstawie której orzeka TS, gwarantuje nie tylko prawo do sądu, ale także prawo do szybkiego rozpatrzenia sprawy, a więc i przedawnienia – powiedziała prezes Gersdorf.

– Jestem bardzo zadowolony z tej uchwały, gdyż sprawa toczy się 20 lat, więc mogłaby się nie skończyć do mojej śmierci, zwłaszcza że TS jest sądem z dużym elementem politycznym – powiedział „Rz" Emil Wąsacz po rozprawie.

Niezależnie od odpowiedzialności konstytucyjnej przed TS Emil Wąsacz ma też proces karny za prywatyzację PZU przed warszawskim sądem rejonowym, a tam jedno z zarzucanych mu przestępstw przedawnia się dopiero po 25 latach. W tym procesie do przedawnienia jest więc jeszcze daleko.

Sygnatura akt: TSZP 1/17

Prawo w Polsce
Karol Nawrocki zawetował kolejną ustawę. „Kojce wielkości miejskich kawalerek”
Nieruchomości
Zapadł wyrok, który otwiera drogę do odszkodowań za stare słupy
Sądy i trybunały
Majątki sędziów nie będą już jawne? TK o sędziowskich oświadczeniach
Praca, Emerytury i renty
Aż cztery zmiany w grudniu 2025. Nowy harmonogram wypłat 800 plus
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Nieruchomości
Wspólnoty i spółdzielnie będą mogły zakazać Airbnb? Jest projekt ustawy
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama