Wkrótce Trybunał Sprawiedliwości rozstrzygnie dwie sprawy dotyczące zasadności wydalenia z dwóch państw UE obywateli innych krajów Unii, którzy w państwach goszczących popełnili przestępstwa i zostali za nie skazani na kary pozbawienia wolności (C-316/16 i C-424/16).
Kiedy nie można wydalić obywatela innego państwa
W wydanej dzisiaj opinii rzecznik generalny rekomenduje Trybunałowi rozstrzygnięcie, że warunkiem wstępnym korzystania przez obywatela Unii ze zwiększonej ochrony przed wydaleniem jest nabycie prawa stałego pobytu. Ja się je uzyskuje?
Na mocy dyrektywy w sprawie swobodnego przemieszczania się i pobytu obywatele Unii, którzy zamieszkiwali w państwie członkowskim innym niż państwo ich pochodzenia (w przyjmującym państwie członkowskim) przez nieprzerwany okres pięciu lat, nabywają prawo stałego pobytu w tym państwie. Przyjmujące państwo członkowskie nie może wydać decyzji o wydaleniu wobec obywatela Unii, który nabył prawo do stałego pobytu na jego terytorium, chyba że wydalenie uzasadniają poważne względy porządku publicznego lub bezpieczeństwa publicznego.
Podobnie, decyzja o wydaleniu nie może być wydana wobec obywatela Unii, który przebywał w przyjmującym państwie członkowskim przez „poprzednie dziesięć lat", chyba że wydalenie uzasadniają określone przez to państwo nadrzędne względy bezpieczeństwa publicznego. Okres „dziesięciu lat", w trakcie których obywatel musi przebywać na terytorium państwa członkowskiego innego niż państwo członkowskie jego pochodzenia, aby korzystać z ochrony przed wydaleniem, może obejmować okresy nieobecności lub pobytu w zakładzie karnym, pod warunkiem, że któryś z tych okresów nie skutkuje zerwaniem więzi integracyjnych w tym państwie członkowskim.
Włoch i Grek nie chcą wyjeżdżać
Pierwsza ze spraw rozpatrywanych przez TSUE dotyczy F. Vomero, obywatela Włoch, który w 1985 r. przeprowadził się do ojczyzny swej żony - obywatelki Wielkiej Brytanii. Wiele lat później para się rozstała, a Włoch zamieszkał z pewnym Brytyjczykiem. Po kilku latach zabił go, za co w 2002 r. został skazany na 8 lat więzienia. W lipcu 2006 r. został przedterminowo zwolniony z zakładu karnego.