Nowa ustawa wchodzi w życie. Poszkodowani w wypadkach otrzymają renty

W piątek wchodzi w życie regulacja zapewniająca poważnie poszkodowanym w wypadkach dalszą wypłatę rent - informuje Rzecznik Finansowy.

Aktualizacja: 27.09.2019 19:28 Publikacja: 27.09.2019 17:15

Nowa ustawa wchodzi w życie. Poszkodowani w wypadkach otrzymają renty

Foto: Adobe Stock

Chodzi o ustawę z 9 lipca 2019 r. o szczególnych uprawnieniach osób poszkodowanych w przypadku wyczerpania sumy gwarancyjnej ustalonej na podstawie przepisów obowiązujących przed dniem 1 stycznia 2006 r.

Dotyczy ona osób, które były poszkodowane przed 1 stycznia 2006 r. Obowiązywały wówczas zdecydowanie niższe niż obecnie sumy gwarancyjne, stąd w niektórych wypadkach ubezpieczyciele już zaprzestali wypłaty rent.

- Cieszę się z tej regulacji, bo nasza instytucja od wielu lat zabiegała o stworzenie mechanizmu, który pozwoli zapewnić poważnie poszkodowanym w wypadkach gwarancję wsparcia finansowego z ubezpieczenia OC komunikacyjnego czy OC rolnika pomimo wyczerpania sumy gwarancyjnej – mówi Aleksander Daszewski, radca prawny w biurze Rzecznika Finansowego.

Zdaniem Rzecznika Finansowego było to niezbędne, bo to często bardzo tragiczne sytuacje, dotyczące osób w bardzo złym stanie zdrowia, które ze względu na wypadek nie mogą np. pracować, a jednocześnie ponoszą znaczące koszty powypadkowego leczenia rehabilitacji. Część z nich już nie dostawała rent wyrównawczych i na zwiększone potrzeby z uwagi na konieczność dalszego leczenia czy rehabilitacji ze względu na wyczerpanie się tzw. sum gwarancyjnych na polisach OC. Części groziło to w najbliższych latach.

- Do 1 stycznia 2006 r. limity odpowiedzialność ubezpieczyciela były to znacznie niższe niż obecne. Dlatego problem wyczerpania sumy gwarancyjnej w poprzednich latach najczęściej dotykał osób, które poniosły szkodę w latach 90-tych. Wówczas sumy gwarancyjne były bardzo niskie, a uwarunkowania gospodarcze powodowały znaczy wzrost cen. Zauważyliśmy także, że problem ten dotknął też szeregu przeważnie młodych osób, które poniosły szkodę w okresie kiedy wysokość sumy wynosiła 350 tys. euro na każdego poszkodowanego w wypadku. Obecnie to 5,21 mln euro na zdarzenie, bez względu na liczbę poszkodowanych. Jest więc to ogromna różnica w stosunku do wcześniejszych okresów, stąd problem wymagał interwencji ustawodawcy – przypomina Aleksander Daszewski.

Wyjaśnia, że względu na to, iż suma gwarancyjna co jakiś czas ulega podwyższeniu, ustawodawca przyjął, iż górną granicą odpowiedzialności Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego będzie suma gwarancyjna obowiązująca w chwili skierowania do Funduszu roszczenia o wypłatę renty. Zasada ta obowiązuje jeżeli zakład ubezpieczeń nie jest zobowiązany do wypłaty renty na podstawie orzeczenia sądu ustalającego inną wysokość sumy gwarancyjnej niż ustalona w umowie ubezpieczenia OC. Ma to miejsce w przypadku podwyższenia sumy gwarancyjnej na drodze sądowej na podstawie art. 357

1

kodeksu cywilnego, który umożliwia modyfikację istniejącego stosunku zobowiązaniowego.

- W ostatnich dniach wysłaliśmy pisma do osób, które w przeszłości zwracały się do nas z wnioskiem o interwencję. Informujemy w nich o nowych uprawnieniach i oczywiście zapewniamy o możliwości udzielenia dalszego wsparcia w przypadku pojawienia się jakichkolwiek problemów – mówi Aleksander Daszewski.

Chodzi o ustawę z 9 lipca 2019 r. o szczególnych uprawnieniach osób poszkodowanych w przypadku wyczerpania sumy gwarancyjnej ustalonej na podstawie przepisów obowiązujących przed dniem 1 stycznia 2006 r.

Dotyczy ona osób, które były poszkodowane przed 1 stycznia 2006 r. Obowiązywały wówczas zdecydowanie niższe niż obecnie sumy gwarancyjne, stąd w niektórych wypadkach ubezpieczyciele już zaprzestali wypłaty rent.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP