Gość przyznał, że blockchain to moda i przyszłość. - Jest to bardzo obiecująca technologia, która spędza sen z powiek starej gospodarce i starym cyfrowym rozwiązaniom. Jednak nadal brakuje spektakularnego sukcesu – mówił Trętowski.
- Prawie wszystkie firmy technologiczne eksperymentują z blockchainem, również Krajowa Izba Rozliczeniowa (KIR). Potrzebujemy lokomotyw, żeby blockchain stał się powszechnością i obywatel mógł docenić, co daje ta technologia – dodał.
Zaznaczył, że inne kraje pracują nad przyspieszeniem płatności i rozliczeń. - W Polsce możemy się pochwalić pierwszym rozwiązaniem do płatności natychmiastowych. Wiele krajów europejskich chce wykorzystać blockchain do transakcji natychmiastowych - mówił Trętowski.
Drugi kierunek to rozliczenia międzynarodowe. Duże organizacje płatnicze zaczynają się przyglądać tej technologii. Wierzą, że on jest w stanie obniżyć koszty prowadzenia systemu.
Trętowski zauważył, że dużo więcej złego niż dobrego zrobiło zrównoważenie tematu blockchainu z kryptowalutami.
- Kryptowaluty przy właściwym nadzorze i regulacjach to też kierunek obniżania kosztów działania gospodarki elektronicznej. Gdybyśmy zaczęli to regulować, żeby było bezpieczniej, byłoby lepiej dla kryptowalut i blockchaina – ocenił.
KIR prowadzi rozmowy z Urzędem Komisji Nadzoru Finansowego.
- Podpisaliśmy porozumienie o współpracy nad rozwojem technologii blockchain. Chcemy wspólnie zrobić piaskownicę, łącznie z KDPW - mówił Trętowski.
- Wierzę, że pod względem regulacyjnym, know-how i prototypowaniem z prawdziwymi zastosowaniami komercyjnymi jest czymś nad czym sektor bankowy z nadzorem będzie pracował – dodał.
Coraz więcej procesów gospodarczych odbywa się w cyberprzestrzeni.
- Potrzebna jest silna identyfikacja elektroniczna, żeby ktoś gwarantował tożsamość i wiarygodność partnera z drugiej strony – podkreślił gość.