Reakcją na rynkach były mocne wzrosty rentowności obligacji skarbowych, na minusie znalazł się amerykański rynek akcji oraz wyraźnie umocnił się dolar. Warto przypomnieć, że rok temu po poprzedniej podwyżce stóp procentowych, FED zakładał nawet cztery podwyżki w 2016 roku. Wcale nie jest wykluczone, że scenariusz się powtórzy i tempo podwyżek ponownie będzie wolniejsze. Dużo będzie zależało od polityki fiskalnej nowego prezydenta. Donald Trump zapowiada uruchomienie pakietu stymulującego wzrost gospodarczy. Jego wdrożenie zapewne doprowadziłoby także do szybszego wzrostu cen i tym samym presji na bank centralny w kierunku prowadzenia bardziej restrykcyjnej polityki monetarnej.
Opublikowane w minionym tygodniu dane makroekonomiczne były w większości lepsze od oczekiwań. Dobre były zwłaszcza wstępne odczyty indeksów PMI w strefie euro wskazujące na istotną poprawę sytuacji w przemyśle.
W Polsce mamy za sobą udany tydzień zarówno na rynku akcji jak i obligacji. Indeks WIG zyskał niecały procent, a rentowność naszych dziesięciolatek spadła o ok. 15 punktów bazowych.