Urzędy Pracy zostaną w powiatach

Ministerstwo Rodziny i Pracy rezygnuje z pomysłu centralizacji publicznych służb zatrudnienia.

Aktualizacja: 26.10.2017 12:36 Publikacja: 25.10.2017 19:24

Urzędy Pracy zostaną w powiatach

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami powiatowe urzędy pracy, które obecnie podlegają starostom, miały wejść w skład administracji centralnej. Tłumaczono, że skoro Ministerstwo Pracy wydaje pieniądze na wspieranie bezrobotnych, to chce mieć też wpływ na sposób ich wydawania.

– Zdecydowaliśmy, że na razie nie będziemy dokonywać aż tak poważnych zmian. Sprawę centralizacji urzędów pracy chcemy przełożyć na przyszłą kadencję – mówi „Rzeczpospolitej" wiceminister Stanisław Szwed, odpowiedzialny w resorcie za sprawy związane z rynkiem pracy.

Jak wyjaśnia, w momencie gdy stopa bezrobocia spada (we wrześniu było to zaledwie 6,8 proc.), gruntowna reforma urzędów pracy nie jest już taka pilna. – Na tę decyzję ma wpływ także przeprowadzona w tym roku reforma edukacyjna, która zaogniła sytuację między rządem a samorządem. Zdecydowano, że trzeba te konflikty wyciszać, a nie podburzać – mówi nam osoba blisko związana z kierownictwem resortu.

Deklaracja wiceministra cieszy zarówno dyrektorów urzędów pracy, jak i starostów oraz pracodawców. – Centralizacja utrudniłaby pozyskiwanie środków unijnych na aktywne formy walki z bezrobociem. Większość pieniędzy mogą dostać tylko samorządy.

Dlatego uważam, że przynajmniej do 2020 r. nie należy wprowadzać żadnych zmian – mówi Jerzy Bartnicki, dyrektor urzędu pracy w Kwidzynie. Dodaje także, że już sama deklaracja o tym, że pośredniaki wejdą w skład administracji centralnej, spowodowała, że trudniej im uzyskać akceptację starostwa. – Ewidentnie przestali nas kochać – mówi Bartnicki. – Związek Powiatów Polskich także pozytywnie ocenia tę deklarację. Nie widzimy powodu, by burzyć dobrze funkcjonującą strukturę służb zatrudnienia. My znamy nasze regiony i najlepiej wiemy, na co należy wydawać te środki z funduszu pracy – mówi Ludwik Węgrzyn, prezes związku i starosta bocheński. – Wkrótce w Bochni powstanie japońska firma motoryzacyjna i już dziś musimy robić wszystko, by nie zabrakło w niej rąk do pracy – dodaje Węgrzyn.

Wiceminister Szwed podkreśla jednak, że jego resort planuje pewne zmiany w urzędach. – Na pewno wycofamy się z profilowania bezrobotnych. To się nie sprawdziło – mówi „Rzeczpospolitej". – Projekt nowelizacji przedstawimy najpóźniej do czerwca przyszłego roku – dodaje.

Poprzednia nowela ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy wprowadziła w 2014 r. podział osób zarejestrowanych na trzy grupy – w zależności od stopnia ich oddalenia od rynku pracy. Od tego, do jakiego profilu trafią, zależała pomoc, którą mogli otrzymać w urzędzie. – W rejestrach najwięcej jest osób z trzeciego profilu. Część z nich to rzeczywiście długotrwale bezrobotni, ale jest też spora grupa osób, które korzystając z internetowych podpowiedzi, celowo starała się trafić do tej grupy – mówi Jerzy Kędziora, dyrektor urzędu pracy w Chorzowie. Jeśli bowiem ktoś trafi do trzeciego profilu, urząd pracy w zasadzie się nim nie zajmuje. Dla tych osób miał być konstruowany program „Aktywizacja i integracja", ale jak pisaliśmy w „Rzeczpospolitej" we wtorek, mało gdzie on działa.

Pracodawcy jednak tego żałują. – My jesteśmy zwolennikami profilowania, bo określa ono od razu sposoby pomocy bezrobotnym. Teraz brakuje rąk do pracy i dobrze by było zająć się tymi, którzy nie są w stanie sami wrócić na rynek pracy, a byliby potrzebni – podsumowuje Wioletta Żukowska-Czaplicka, ekspertka Pracodawców RP.

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami powiatowe urzędy pracy, które obecnie podlegają starostom, miały wejść w skład administracji centralnej. Tłumaczono, że skoro Ministerstwo Pracy wydaje pieniądze na wspieranie bezrobotnych, to chce mieć też wpływ na sposób ich wydawania.

– Zdecydowaliśmy, że na razie nie będziemy dokonywać aż tak poważnych zmian. Sprawę centralizacji urzędów pracy chcemy przełożyć na przyszłą kadencję – mówi „Rzeczpospolitej" wiceminister Stanisław Szwed, odpowiedzialny w resorcie za sprawy związane z rynkiem pracy.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Groził, wyzywał i wybijał szyby. Policja nie widziała podstaw do interwencji
Społeczeństwo
W Warszawie wyją syreny alarmowe? Wyjaśniamy dlaczego
Społeczeństwo
Sondaż: Połowa Polaków za małżeństwami par jednopłciowych. Co z adopcją?
Społeczeństwo
Ponad połowa Polaków nie chce zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach
Społeczeństwo
Poznań: W bibliotece odkryto 27 woluminów z prywatnych zbiorów braci Grimm